Ależ ten mini ciężaróweczek zabawnie wygląda. Taka połówka. No i ładny, bo czerwony
Czasem fajnie jest coś poczytać. Książki przenoszą Cię w całkiem inny świat. Czasem o wiele ciekawszy od naszego.
nie mam sil czytac, czytam po 3 strony dziennie, wiecej nie mam, ech plakanko
To filmy.
Wskakuj jednak pod opiekę psychiatry, bo nieciekawie masz. Rozumiem, że Ci się nie chce. Depresja to straszna choroba. Nie chorowałam ani nikt bliski nie chorował, ale z tego, co czasem czytam, wnioskuję, że może sam nie poradzisz. Potrzebny tu chyba lekarz, żeby Ci pomógł.
To masz w nagrodę drugą fotkę wspomnianego pojazdu.
Gdzie wolisz siedzieć? Na pace czy w środku tej kabinki?
W Puszczykowie???
W Nojewie …
W kabince, to musiałabym pewnie kierować, więc tylko na pace.
Dziękuję za nagrodę
To ja też wsiadam na pakę a niech nas kolega wozi …
Założę się, że jak zaczniemy za bardzo na tej pace rozrabiać, to się zatrzyma i nas z tej paki przegoni
Ale my będziemy tak cichutko rozrabiać, żeby nic nie słyszał.
Teraz dotarłam do końca wpisów. Dworzec w Puszczykowie sprzedany i przerobiony na restaurację, ale czy jeszcze działa? Stąd skojarzenie. .
Nie interesuję się sportem ale zawiadamiam, że Polacy w czymś tam wygrali. Zawsze to przyjemnie
Mąż na rehabilitacji, można poświęcić cały dzień na swoje pasje. Zrobiłam makramę-kwietnik - na świeżym powietrzu, dużo czasu spędziłam (ale to już w domu) nad realizacją dużego projektu - album scrapowy. Jeszcze trochę roboty z nim będzie, ale już zaczyna wyglądać
Czyli zostają w grupie , bo w meczu z Holandią nie popisali się.
Ja się swoim dekupażem też pobawiłam ale tylko troszkę, bo zajęty dzień miałam.
Moze zamiast siedziec z mamą odetnij pępowinę?
Jak skończysz, to zrobisz fotkę i pokażesz? Pewnie będzie piękny.