Winstone gral Henryka???
W sumie,tak!
Moge sobie wyobrazić…Ale nie wiedzialem…Will Scarlett z Robin Hooda…
Dokładnie. I to najlepsza rola Henryka jaką widziałam. Henry Cavill jako Brandon…o matko,kolana mi miękły…
Tu masz cały film. Za darmo.
Znakomity aktor choć troche cierpi na przypisaniu go do notorycznych bandytów…
Próbuje go sobie wyobrazić jako króla…
Normalnie to mnie oczy bolą od kompa po kwadransie…Ale dzieki.Skorzystam bo dzisiaj trzeba łapać wszystko niemal w locie.
Mija rok jak nie bylem w domu…
Kurde długo…Pamiętam że dość często latales. Jak dziewczyny to znoszą?
Sorry…Chyba zasnąlem na moment…
Jest skype i to duzo zmienia.Pamietam jak 12 lat temu dzwonilem i rece mi sie trzęsły z przejecia
Gadamy kazdego dnia po 30 min do 2 godzin…Jakieś przyzwyczajenie?
Ale bez tego “skajpa” byloby zle…
Wiem,aktualnie jestem w kontakcie telefonicznym 20 minut dziennie. Bez skypa …
To Ty znowu za granicą? Czy partner moze?
Tomka nie ma póki co.
Tylko mnie nie strasz…Aż boje sie ubierac to w słowa…
Spokojnie, spokojnie:)
Napisalas tak jakbys byla po pogrzebie…
A ja w lutym-marcu,pożegnałem 3 kolegów.Wszyscy w moim wieku,wszyscy na covida…To nie przyjaciele ale…Chocby moj byly szef z radia.Jeden z dwoch normalnych…
No i zaczyna sie myślenie…
Phi… tyle to dzisiaj ma statystyczny arab Popatrz na Salomona 700 żon księżniczek i 300 żon pomniejszych
Musisz przywyknac, z naszej polki zaczynają brac i to ostro.
Moim idolem od lat jest Jakub Wędrowycz.
A ja go nie znoszę
No i co z tego?
A wiem…
Kiedy Michal zmarł 7 lat temu.zacząłem sie zastanawiać…Kolega z klasy…Taki wzorowy uczeń a potem biznesmen…
Nawet mi przesylal po 20 paru latach,wyrazy sympatii do radia.No bo kurna…Kto z nas nie lubil Led Zeppelin???
Ale czas “waits for no one”.I każdy Stone Ci to powie…
Z tej półki,zeszlo mi juz 2 albo nawet 3,stalych imprezowiczow…Czasem boje sie otwierac fejsa…
U mnie to raczej poczta pantoflowa niz na fejsie.
Temat paskudny.