Moje ciało nie widziało słońca prawie 2 i pół roku -mam mleczną karnację a WY?

Korzystacie ze słonka? Opaleni? Na czerwono, brązowo czy bladzi jak i ja? :wink:

2 polubienia

Żartujesz? Mam kancerofobie. Czerniaka sie boję. Mam opaloną gębę i ręce. Od chodzenia. I na tym zakończę.

3 polubienia

Od kilku lat się nie opalam. U mnie błyskawicznie na murzyna było pd zawsze.

2 polubienia

Ja sie opalam w ciągu jednego dnia, wystarczy trochę słońca. Zawsze jak wracam z urlopu, nawet nad aszym morzem to wszyscy mnie pytają czy byłem w Egipcie.
Teraz byłem tydzień na Mazurach i jest to samo.

4 polubienia

Czym się martwisz?
Opalone to tylko wieśniaczki, w polu cza robić.
Te bez opalenizny, to szlachcianki :grin:
Leżenia plackiem na słońcu nie cierpię! Nawet na balkon nie wychodzę. Cerę mam śniadą, szybko łapię opaleniznę, tyle, że działkę już sprzedaliśmy, ze dwa lata nie wędkowaliśmy, na wsi u teściowej tylko pod wisienką pijemy.
Sorry! Siedzimy pod wisienką :rofl:

2 polubienia

Moja opalenizna też zwracała uwagę ludzi, w genach odziedziczyłam biel zębów, to wszystko dawało ładny efekt.
Jednego roku, w maju, pojechaliśmy na wieś pomagać przy sadzeniu ziemniaków. 3 dni pracy w pocie i palącym słońcu, poprawiło moją opaleniznę zdobytą podczas wędkowania.
Wracam do domu, jestem w sklepie, sprzedawczyni mówi:
Jaka piękna opalenizna.Bułgaria?
Nie. Pole. Oborniki rozrzucałam i ziemniaki sadziłam.
Pani się dziwnie na mnie spojrzała, chyba sądziła, że z niej kpię.

3 polubienia

Tu sie przed sloncem ucieka. Ogolnie nie jestem zwolenniczka opalania sie “na murzyna” choc calkowitej bladosci tez nie.
Nie uzywam tego paskudztwa z filtrami, ale tez nie przesiaduje godzinami na plazy. Wazne, zeby dawkowac opalenizne stpniowo i sie nie poparzyc. Anglikow i w ogole ludzi z polnocy mi zal - nawet zima po godzinie na plazy przypominaja cos posredniego pomiedzy ugotowanym rakiem a krewetka. Zwlaszcza ci z genami rudzielcow.

3 polubienia

Mam taką karnację, że i przez szybę się opalę. Nienawidzę leżeć na słońcu. Wystarczą 2-3 dni słoneczne i pobyt na działce a już jestem “oliwkowa”.

3 polubienia

Zawsze możesz pić sok z marchewki…
image
:innocent:

2 polubienia

Słońce to darmowa ważna witamina D, nie żałuję jej mojemu organizmowi, zawsze bez tekstyliów na działce za parawanem. Już w kwietniu bywam opalony, jak bym wrócił z Afryki.

2 polubienia

Blada jestem :wink:
Bardzo lubię słoneczko, ale też bardzo lubię moją jasną cerę, nie lubię u siebie opalenizny i nie marzę ani o zmarszczkach zbyt szybko, ani tym bardziej o raku skóry, więc używam po prostu kilka razy dziennie filtrów z ochroną co najmniej spf50 (filtrów używam też jesienią i zimą, ale wtedy to ochrona na poziomie, w zależności od ppry roku, od spf 10-15 późną jesienią i w zimie do 30 wczesną jesienią i na wiosnę). Bardzo mnie kusił filtr pharmaceris z spf100 i ochroną przed promieniowaniem UVA (tym powodującym nowotwory i fotostarzenie skóry) na poziomie ponad spf 40, ale cena mi nie pozwoliła :frowning:

2 polubienia

Bylem w styczniu na Sycylii i to juz trzeci rok gdy kultywuje wypady zimowe do cieplej strefy.
Mam stosunkowo ciemna cere bo nigdy słońca nie unikam a wrecz przeciwnie.Nie lubie jedynie lezenia plackiem na slońcu.
Nigdy na czerwono,zawsze brąz.

2 polubienia

Jam ci biały kadrowy z młyna nic inaczej - to przez grupę krwii, coś tam blokuje, a czegoś za mało, 10 minut bez halki i czerwony i nagrzany jestem, a i chyba ektoderma podwójnie schodziła w bulach jak łupierz w płatkach​:crazy_face::speak_no_evil:. Ból fajnie rajcował. To jest to

1 polubienie

Lekko muśnięta sloncem. Opalam się tak na zlotą brzoskwinkę. Slonca nie unikam nadmier ale i tez celowo go nie szukam ( tj nie leżę w celu opalania)

2 polubienia

A my nie mamy, bo lubimy witaminę D :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

I beta karoten w tabsach :pig: :grin:

1 polubienie

W marchwi, jak jakiś król(ik) :wink:

2 polubienia

Albo… w serku salami- jak jakiś … :stuck_out_tongue: :laughing: :grin: :grin: :zap: :zap:

1 polubienie

Od dwóch lat się opalam, ale na twarz zawszw filtr 50. Nogi lubię mieć opalone, ale zdarza mi się samoopalaczem wyrównywać

2 polubienia

Dzisiaj właśnie kupiłam sobie filtr 50 do twarzy z kwasem hialuronowym i koenzymem Q10.