Może wobec tego wcale nie jest takie głupie zamiatanie problemu po dywan? Wiem. Łatwo mi pisać, bo nie dotyczy to mnie ani nikogo z moich bliskich
Nie wiem. Ale ciekaw jestem opinii innych.
Jak się nad tym głębiej zastanowić, to w sporcie może być perfidnie wykorzystane.
O zdrowej rywalizacji będziemy mogli zapomnieć.
W sporcie już to jest wykorzystywane, ale po cichu. W Holandii aferka niedawno była w jeździe szybkiej na lodzie.
To może być wykorzystywane w różnych dziedzinach życia.
No jakoś tak.
Wcześniej życie było łatwiejsze.
Gej, lesbijka, jakiś chłop w zapyziałej wsi kozę smyrnął, a teraz!?!
Ja się już w tym wszystkim pogubiłam.
No właśnie. Ja też. Co jakiś czas nowa płeć.
Dla mnie to już przestaje być uczciwe,
Myślałam, że takie zmiany w człowieku następują stopniowo. Że musi upłynąć kilka lat, nim umysł uzmysłowi sobie prawdę.
A tu coraz więcej tych mniejszości…
Człowiek to nie przepis na ciasto… wiele skomplikowanych rzeczy się dzieje w tej pozornej prostocie.
Zgadzam się, ale to chyba proces długotrwały?
Ja zasadniczo jestem za tym aby w ogóle zlikwidować dowody, sport i całą cywilizację
Właśnie, Reksiu. Umysł, to niepojęta sprawa ciągle.
Cholera wie. Dziś jadłem obiad w fajnej restauracji… obok mnie siedział Tomasz Raczek, znany krytyk filmowy, który był krytykiem… naczelnym Playboya… a nagle okazał się przerażającym gejem
Właśnie mnie się wydaje, że oczekiwania społeczne utrudniają pogodzenie się z sobą i dlatego co chwilę wyskakują na nas z szaf cudze dramaty.
Tomasz Raczek już dawno przyznał się do homoseksualizmu. Ale my tu nie o prześladowanich gejów. Mnie po prostu zainteresowało to z punktu widzenia, który przedstawiłem. Tym bardziej, że w innych krajach też są problemy z tym, tylko, że prześladowań nie ma.
Pamiętam. Oj jaki to był szok kiedy wyznał o sobie prawdę.
Dzięki niemu jednak inni się ośmielili. Ilu jeszcze się skrywa?
Pierwsza osoba poznana przez Internet, która chciała ze mną prywatnie rozmawiać, to młody chłopak, gej.
Bardzo chciał wiedzieć, jak do tematu podchodzi starsza kobieta ( czyli ja).
Zadając mi pytania, stale myślał o swojej mamie.
Niestety. W 3 roku naszej znajomości poznał kogoś, zakochał się, wyznał mamie prawdę.
Kazała się wyprowadzić z domu…
To najtrudniejsze z czym takie osoby muszą się zmierzyć.
My jesteśmy nadal pruderyjni i fałszywie pobożni. My, czyli Polacy.
Akurat w tym pytaniu nie chodziło mi o gejów, ani o ich traktowanie w Polsce.
Mnie się nie podoba to mnożenie płci i coraz większe komplikowanie rzeczy, które wcale nie są skomplikowane. Wszędzie. Powołując się na ludzki umysł, można wymyśleć wszystko. A wszystko, jednakowoż ma swe granice, przekraczanie których jest bardzo niebezpieczne i dla przekraczających, i dla innych. Nie tylko w seksie i jego odmianach. We wszystkich dziedzinach życia.
Wiem @birbant, zrozumiałam przekaz.
Nie wiem czemu odbiegłam od tematu
Nigdy tego nie robię
Tolerancja to właśnie tolerowanei czegoś co nam się nie podoba
Nie mam żadnych pretensji, że odbiegłaś. mi to nie wadzi. Mój powyższy post nie nawiązywał to odbiegnięcia. Napisałbym go tak i tak.
A brak tolerancji wynika najczęściej z niewiedzy.