dzieli nieharmonijną ludzkość cywilizowaną od zagłady w zamknięciu 400-letniego cyklu na jej patologicznej drodze?
O Majach majaczysz,
bo kalendarz mają,
lecz w maju zobaczysz,
że racji nie mają.
Te pieniądze mu się po prostu należały
nie znamy dnia ani godziny, ech
Po Majach przyjdą Czerwce
Znowu ma być koniec świata? Ojej, żebym tylko przez roztargnienie nie przegapił…
Ten wygląda na prawdopodobniejszy, dodatkowo uwiarygodniony wypowiedziami słynnych zakonników, o.Pio, o.Klimuszki.
Może wreszcie się doczekam, bo wszystkie dotychczasowe przegapiłem.
Ile można żyć w nieharmonijności, w bezmyślności, we wciąż pogłębianej patologii. Jak dla mnie, to oby w tych dniach było ciepło…
Ciepło i to nawet bardzo zrobi się nam, jak ten koniec świata wreszcie nastąpi.
Wolę go nazywać zagładą cywilizowanej nieharmonijności ludzkiej…
Jak zwał, tak zwał, na jedno wyjdzie. Harmonijny świat niech sobie zostanie.
Był las, nie było nas, nie będzie nas, będzie las.
cd. Odświeżającym powrotem do harmonijności, końcem ogłupiania bezmyślnością dorosłych, nawet jeśli wypracowali oni niemało umiejętności…
Juz tylko 1,5 miesiąca dzieli Cię od wywiązania się z naszej umowy.
Też pamiętam tę umowę i mam nawet zachowany screen jako dowód!
Dawaj ten screen
Poczekajmy do końca roku
Też mam;)
Co tam znowu wymyślili??