W Polsce zawsze największa normalność i bezpieczeństwo na tle tfu Uni Europejskiej.
No tak tak zaraz pewnie usłysze ze wszystko jest na odwrót xd
Koronowirusa mam na miejscu. Nie musze jechac do Polski. I wakacje nad morzem Śródziemnym zapewnione bez ruszania sie z domu też.
Znasz slowo ironia?
To nie jest ironia. Przecież to fakty
To, ze Lukaszenka nie liczy sie z niczym i nikim to nie nowosc
to zywa postkomunistyczna skamielina.
Ilu ludzi zaplaci za to zdrowiem lub zyciem nigdy sie nie dowiesz.
Mam kontakt z białoruskimi kierowcami. Mówią, że u nich jest dramat. ale z białoruskich mediów tego dowiedzieć się nie można. Cenzura nie przepuści.
Dramat w jakim sensie? W szpitalach? Raczej przez brak środków zapobiegawczych, 10 mln Białoruś nie pobije Hiszpanii Włoch czy USA pod względem liczby zakażonych
Procentowo?
Nie dowiesz się stamtąd oficjalnie niczego. Ale ja nieoficjalnie wiem, że w niektórych miastach koparki kopią masowe groby na obrzeżach. Wiem to od ludzi, którzy tam mieszkają.
Na Ukrainie podobnie, a w szpitalach tragedia. Ale Łukaszenka nie pozwala na żadne informacje.
Ja kiedyś mialam przyjaciół na Bialorusi (koncowka lat 90) potem kontakt się urwał.teraz się martwię…
Aha- jak bylam fam to widzialam ich program informacyjny… Cale pol godziny zŁukaszenko jeździl na kombajnie, a potem opowiadali jakies bzdury totalne.
Bądź dobrej myśli. Wiem, że przy obojętności rządu, ludzie cobrze radzą sobie oddolnie z własnej inicjatywy. Sami sobie narzucili przepisy. Ale do pracy chodzić muszą.