" Jak prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, już w niedzielę 15 stycznia nad Polską przemieszczał się będzie front przynoszący chłodniejsze powietrze . Miejscami, w całym kraju, możliwe będą opady deszczu, intensywne zwłaszcza w centrum i na wschodzie."
Chodzi mi o zdanie (a raczej jego część) wytłuszczoną. Dlaczego “front przemieszczał się będzie” a nie “będzie się przemieszczał”? Co jest poprawnie? Mnie to bardzo denerwuje…
W zdaniu orzeczeniem jest, wyraz przemieszczał. Jest to orzeczenie fazowe, które w tym zdaniu występuje w czasie przyszłym złożonym-będzie się przemieszczał.*
Fakt, czy front będzie się przemieszczał, czy przemieszczał się będzie, przynosząc nad Polskę chłodniejsze powietrze, w żaden sposób nie powinien wpływać na stan emocjonalny.
Nieugięty front dalej będzie się przemieszczał, tudzież przemieszczał się będzie.
.załóż szalik i czapkę na głowę, a zdenerwowanie samo przejdzie.
To rzadka, ale poprawna forma. Znacznie częściej się mówi “robić będę” niż “robił będę”.
Mnie trochę irytuje asymetria, że o ile w rodzaju męskim prawie zawsze większość ludzi mówi “będę robił”, to w innych rodzajach bywa różnie, a w liczbie mnogiej wręcz dominuje forma “będziemy robić”. Dlatego ja zawsze bez wględu na rodzaj, liczbę i szyk używam formy “będę robił”.
Wracając do tematu szyku, wydaje mi się, że w językach słowiańskich bardziej tradycyjnym szykiem jest szyk, że najpierw czasownik główny, a potem posiłkowy. Ponoć w języku słowackim do tej pory się mówi “robił jestem”, czyli niedość, że w czasie perfectum czasownik posiłkowy jest zachowany, to jeszcze jest on zazwyczaj po czasowniku głównym. Nawet w języku polskim wg moich obserwacji nieco częściej w stronie biernej mówi się “zrobione jest” niż “jest zrobione”.
Czasownika posiłkowego potrzebują tak zwane czasowniki niewłaściwe, a tu z kolei asymetria typu “można było”, ale “będzie można”. Za to w przypadku większości pozostałych zazwyczaj mówi się “było widać”, “było słychać”, “było warto” itd. I w tej sprawie staram się unikać asymetrii, równając do szyku: było można i było trzeba.
Trochę się rozpisałem, ale formy złożone czasowników to mój gramatyczny konik <3
W niedzielę 15 stycznia nad Polską przemieszczał się będzie front przynoszący chłodniejsze powietrze.
W tym zdaniu, gdzie czasownik główny stoi przed posiłkowym, czytelnik jako pierwsze zarejestruje frazę przemieszczanie. OK, pomyśli sobie. Front jest po to, by się przemieszczał. Zdanie nie nosi znamion trybu ostrzegawczego. Jest jałowe i oznajmuje jedynie o jakimś wydarzeniu.
W niedzielę 15 stycznia nad Polską będzie się przemieszczał front przynoszący chłodniejsze powietrze.
W tym zdaniu postawienie czasownika posiłkowego (będzie) przed głównym naciska na coś, co nastąpi (będzie się przemieszczał front). Zdanie jest w trybie ostrzegawczym, co było zamiarem jego autora (IMiGW).
Synoptyka opiera się na przewidywaniu pogody. Pewności nigdy nie ma.
Moim zdaniem, skoro ostrzeżenie wyszło od Instytutu Meteorologii, powinno brzmieć tak W niedzielę 15 stycznia nad Polską PRAWDOPODOBNIE BĘDZIE SIĘ PRZEMIESZCZAŁ front przynoszący chłodniejsze powietrze