Mutua Madrid Open 2022

Muszę odparować, idę po następne piwo…

A czemu by nie. Jeśli chodzi o Francję, to znani sportowcy są znani… na poziomie planetarnym :stuck_out_tongue_winking_eye:
To, że często nikt ich nie zna poza samą Francją, to już inna sprawa.
A jak dla mnie Monfils jest bardzo utalentowanym graczem, tylko już w wieku przedemerytalnym. Większość Francuskich graczy jest utalentowana, tylko brak im czegoś mentalnie, żeby móc uprawiać kompetycję na poziomie globalnym.

2 polubienia

Dwa półfinały w Madrycie wśród kobiet i zawodniczki mało znane…
Ekaterina Aleksandrowa przeciwko Jabeur oraz
J. Teichman przeciwko J. Pegula…
Czy ktoś się tego spodziewał?
Dla uspokojenia atmosfery, turniej w Madrycie jest tylko jednym z tzw. 1000, tzn. 1000 punktów za wygraną. I teraz się zastanawiam nad specyfiką hiszpańskiego turnieju, bo chyba nie jest to zbyt łatwy turniej jak się okazuje.
W Hiszpanii podobnie jak we Francji jest mnóstwo utalentowanych graczy, tylko, że częściej wybijają się na czołówkę światową.
Jest to turniej z serii turniejów na mączce ceglanej. To też jest zupełnie inny styl gry. Później ma być jeszcze chyba w Rzymie 1000, i jeszcze coś tam przed kulminacją wielkiego szlema RG w Paryżu, najbardziej znana mączka.

1 polubienie

Hurkacz w następnym występie ma jakiegoś Serba, z którym już 2 razy wygrał. Lojić, czy jakoś tak? :shushing_face:

Z pewnością nie brak im zaplecza i kasy.Czyli tego co brakuje naszym.
I mamy tu sytuacje jak wyżej w UK.Jest wszystkiego pod dostatkiem a sukcesy…No są i owszem ale chyba nie na miarę aspiracji…Monfils pogra jeszcze ze 2 lata na podobnym poziomie a potem albo wróci do zabawy w tanich turniejach albo zakończy.
Richard Gasquet osiągnąl chyba więcej.
J.W.Tsonga chyba podobnie ale mają jeszcze Francuzi Lucasa Pouille czy niezlego debliste Jeremy’ego Chardy.Najlepszy byl chyba jednak Giles Simon ale nie wiem czy jeszcze gra…

2 polubienia

No jakiś tydzień temu,zapewne nikt.Choć to nie pierwszy taki turniej :upside_down_face:
Dla mnie kompletną niewiadomą jest Aleksandrowa.Trudno sie zorientować wśród tych wszystkich Amerykanek,Niemek czy Czeszek z rosyjskimi nazwiskami…
Natomiast pozostałe trzy,dały sie juz zauważyć nie raz i nie dwa.Dwie z nich to solidny drugi szereg a Jabeur chyba nawet więcej.
Życzę jej jak najlepiej.Niech islamskie dziewczyny,mają swoją bohaterkę i wzorzec!

2 polubienia

Hurkacz-Lajovic 7:5; 2:1 ale nie jest to jakiś kosmos.Niby dobrze to wygląda ale Hurkacz dzisiaj jest jakiś…“rozregulowany”.
No nic…Teraz niestety muszę wyjść na wybory :innocent:
Mam nadzieję że poradzi sobie beze mnie :wink:

Ostatecznie 7:5;6:3.W drugim secie bez cienia wątpliwości.

1 polubienie

Hurkacz - Djokowic?
Trzymam kciuki za naszego.

1 polubienie

Właśnie wróciłem z Niemiec, gdzie u kolesia oglądaliśmy ten mecz. W I secie Hurkacz, faktycznie był tak, jakby nieco rozregulowany, ale w II oprzytomniał i wypoziomował rywala.

No i teraz Djoković. Niby cudów niet, ale w sporcie zdarzają się… :stuck_out_tongue:

1 polubienie

A Nadal walczy o “życie”. Zaraz się rozstrzygnie.

Nadal - Goffin 1:1 / 6:3/7:7 i masakrycznie dramatyczna końcówka… 8:7. 8:8.
9:8 sensacja wisi w powietrzu…
9:9
10:9

Jednak nadal w turnieju jest Nadal. Sensacja była tuż…, tuż…

3 polubienia

U panów jednak trudniej łamie sie kręgosłupy :innocent:
Sorry…Załatwiałem wakacje na czerwiec-lipiec i nic nie widzialem…

1 polubienie

Masz wybaczone. :grinning:

1 polubienie

WRESZCIE lecimy na Majorkę :joy:
Bardzo jednak mnie intryguje ewentualny finał u kobiet.Dawno juz sie nad czymś takim,tak intensywnie nie zastanawiałem :innocent:

1 polubienie

Pożiwiom, uwidim…
Mnie też to fascynuje. Nie tak, jakby Iga grała, ale w inny sposób. Bezzawałowy… :rofl:

1 polubienie

Ha,ha…Dokładnie!

1 polubienie

A więc Pegula-Jabeur w finale!
Czyli jednak zawodniczki rozstawione.
Ufff…A ja jednak stawialem na Teichman… :innocent:

2 polubienia

O Teichman to ja pierwszy raz słyszę.

A ta Jabeur, to kawał chłopa jest… :crazy_face:

2 polubienia

Myślę, czy skazany na pożarcie Hubi nie zrobi jakiejś sensacji? :shushing_face:

1 polubienie

Raczej zapomniałeś.
Nieco ponad rok temu,Iga wygrała z nią w 2 setach.Gładko.Prawdę jednak mówiąc,ja też nie pamiętam,gdzie to było :innocent:

1 polubienie

Djoković - Hurkacz 2:0 6:3/6:4
Niespodzianki nie było. Uważam, po obejrzeniu tego spotkania, że ugranie tych 7 gemów przez Hubiego, to szczyt jego możliwości. Serb kosmosu nie grał i nie musiał. Widać było, że Hubert robił, co mógł, nawiązywał walkę, ale mógł tylko tyle, na ile Djoković mu pozwalał. Też popełniał dziwne błędy, ale gdy Polakowi zaczęło coś wychodzić, Serb natychmiast go poziomował.

Mecz oglądałem poza domem, dlatego mnie tu nie było.

2 polubienia