Muzyka nie tylko łagodzi obyczaje

No tak.W kazdym razie nie bylo nut i to jeszcze pareset lat po upadku cesarstwa zachodniorzymskiego.I jesli istnial zapis to prawdopodobnie na zasadzie jakichs obrazkow czy swoistego alfabetu…
Ale to w wyzszych sferach bo pastuszkowie z fujarkami oraz wedrowni lutnicy raczej sie tym nie zajmowali :slightly_smiling_face:

2 polubienia

Lutniarze. Bo lutnicy instrumenta smyczkowe robili. :stuck_out_tongue: A może i lutnicy? :shushing_face:
Ale, na pewno nie lotnicy. :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

muzyka sie nie zachowala, ale najstarszy instrument swiata, znaleziony w poludniowych Niemczech ma 35 tys. lat co najmniej
image

a musialabym poszukac, czy nie trafiono tez na cos w wykopaliskach Atapuerca, bo tam co roku cos ciekawego wygrzebuja, a jak ludzie tworzyli freski to i moze sobie przy tym i muzyki lubili posluchac?

2 polubienia

Zgadza się, To była na Jurze Szwabskiej, niedaleko Ulm. Często tam bywałem. Odkrycia dokonano latem 2009, o ile pamięc mnie nie myli. Mam gdzieś notatki ze szczegółowymi informacjami, ale musiał bym ich poszukać.

2 polubienia

moze jakies bebenki, cymbalki czy prymitywne instrumenty strunowe tez mieli, ale sie nie zachowaly ze wzgledu na rodzaj materialu z jakiego zostaly zrobione. w zasadzie szanse przetrwania mialy te z kosci i ewentualnie muszli, jakis rodzaj grzechotek, które dzis mozemy uznac za koraliki?

3 polubienia

Jedni i drudzy ale oczywiscie to zalezy od regionu.

1 polubienie

Muszle i kosci to domena Indian i to bardziej tych poludniowoamerykanskich.O ile wiem,takze Maorysów i Aborygenów.

1 polubienie

to stwierdzone - analfabeci znakomicie zapamietuja uslyszane teksty, a jak jeszcze temu towarzyszy rytm i muzyka - tym lepiej.
widac umiejetnsc pisania i czytania trenuje inne obszary mozgu?
a co do muzyki w sredniowieczu? tak, oczywiscie ta “ludyczna” przetrwala, ale jedyna sluszna byla w wykonaniu mezczyzn, najlepiej stanu duchownego i ku chwale Pana.
Kobiety w pewnych okresach mialy wrecz zakaz zajmowania sie ta dziedzina zycia.

2 polubienia

jak widac z wykopalisk tradycja ta siega kilkudziesieciu tysiecy lat :wink:
a jak mieli piszczalki to i pewnie instrumenty perkusyjne tez.
a moze i strunowe - jak wynalazca luku uslyszal dzwiek cieciwy i polaczyl kilka to mogl sobie jakas prosta gitarke skonstruowac.
niestety z archeologia to jest tak, ze im dalej w przeszlosc tym wiecej zagadek i braku wiedzy.
mozna sie domyslac, ale?
ulubione haslo archeologa? przedmiot uzywany w celach kultowych :wink:

2 polubienia

Dostałem kapitalny materiał na temat kobiet w Średniowieczu, Opracowanie francuskiej pani historyk z akademickim tłumaczeniem na zrozumiały język. Na razie obejrzałem to pobieżnie, bo ryję, aktualnie w I wojnie światowej. Ze dwa tygodnie jeszcze będę w tym grzebał, a później wezmę się za te kobiety średniowieczne.

2 polubienia

Tak ale w przypadku Indian poludniowoamerykanskich,sa to sprawy znane.I faktycznie ze strunowymi bywalo tak jak piszesz.
Znak zapytania pojawia sie jedynie wtedy gdy spytać o wiek tego co mozna jakos udowodnić.A o ile mi wiadomo za bardzo ponad 1000 lat wstecz,ciągnąć sie tej historii nie da.
Zresztą…Na innym poziomie byli Inkowie a na zupelnie innym np. Guarani…

3 polubienia

to podziel sie wiedza, bo ja jeszcze na etapie wychowawczyn przyszlych krolowych i ksieznych . czyli jak dziewczynki z arystokratycznych rodow oddawania na dwor, by uczyly sie zarzadzac z tylnego siedzenia. :wink:

1 polubienie

Jak już @Szczery_do_BULU zrobi nam te działki, to sporo będę miał do podzielenia się. Teraz, jak oznajmił, jest zajęty. Więc sobie poczekam. To nie wyścigi.

1 polubienie

A zrobi?Bo kiedys temat po prostu przestal istnieć…

2 polubienia

Obiecał, że tym się zajmie. Ale nieco później, bo ma nawał teraz nawał obowiązków zawodowych. Jak się z tego wygrzebie, uskuteczni nam poletka do siania naszych zainteresowań, które będą dostępne dla każdego, coś w rodzaju naszych wewnętrznych forumowych blogów. Jak znam konia, zrobi to, a ja i tak ręką na pulsie trzymam.

Więcej optymizmu, Juras! :+1:

4 polubienia

zrobi, zrobi.
nie ma co poganiac. choc predzej pewnie bedziemy miec awkowe mikolajowe czapeczki na swieta :wink:

3 polubienia

Protestanta od czapeczek nie ma. A szkoda.

2 polubienia

Zmęczony życiem

1 polubienie

No dobra…Tylko pytam :relaxed:
Brzmi obiecująco.
Milosników tego forum zapewne od tego nie przybędzie ale być moze zrobi sie ciekawiej.

3 polubienia