"Najciekawszy" szantaż

Jak nadal będzie Cię tak okrutnie szantażował, to możesz przecież pocieszyć go i obiecać mu, że… będziesz go odwiedzała w szpitalu. :thinking:

1 polubienie

Ja też miałem fajną latarkę, ale gdzieś mi ją schował taki jeden jegomość, co go nigdy nie widać, ale ślady jego działalności spotykam na każdym kroku. :sweat_smile:

2 polubienia

Czy to ten, co czasem różne rzeczy ogonem nakrywa? :wink:

1 polubienie

Nie. U mnie grasuje Pan Bałagan. :joy:

2 polubienia

Co Ty tak nieelegancko go nazywasz?
Teraz się górnolotnie mówi rozgardiasz albo delikatny nieład :wink:

1 polubienie

Na tyle się dobrze znamy, że mogę go tak nazywać. Na artystyczny nieład to za słaby ze mnie artysta. :grinning_face_with_smiling_eyes:

1 polubienie

Nie ma za słabych artystów, bo każdy artysta jest JEDYNY W SWOIM RODZAJU. :wink:

1 polubienie

Kołczing na mnie chcesz uprawiać? :thinking:

1 polubienie

Nie mam takich aspiracji. Do tego potrzebny jest trener z prawdziwego zdarzenia, a poza tym uważam, że absolutnie tego nie potrzebujesz. Gdybyś nawet potrzebował, to… nie moja sprawa :wink:
Przekomarzam się.
Zwyczajnie.

1 polubienie

I tak by Ci się nie udało, bo swoją wartość znam i wiem że kiepski ze mnie artysta!! :crazy_face:
A przekomarzać się to teraz się można po zachodzie słońca nad wodą. :grinning_face_with_smiling_eyes:

1 polubienie

Tak trochę dalej od wody też można. Komarzyce są sprytne i wszędzie dotrą. Mieszkam w Warm. - Maz., więc zdążyłam już te artystki całkiem nieźle poznać. :grin:

2 polubienia

Komarzyce - wiadomo - płeć żeńska. Wszędzie dopadnie i krwi upuści. :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

No nie bądź taki anty.
Płeć żeńska, to ta, bez której nie istniałoby bardzo wiele gatunków.
My też :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Ależ ja płeć żeńską wielką estymą darzę i nie wyobrażam sobie bez nej życia (dosłownie i w przenośni). Niemniej pewnym faktom przeczył nie będę. :sweat_smile:

2 polubienia

No nie… No oczywiście, że nikt nie zaprzeczy, że to komarzyce wypijają naszą krew (nie dla siebie - dla swoich dzieci), ale nie ma potrzeby obwiniać o to każdej żeńskiej istoty :wink:

2 polubienia

Moja wypowiedź mogła nasunąć Ci pewne mylne wnioski co do mych poglądów na płeć żeńską z tej prostej przyczyny, że nie spytałaś się o mój pogląd na płeć męską. :wink:

1 polubienie

A gdybym zapytała, to co takiego usłyszałabym?

1 polubienie

O tej męskiej nacji wszetecznej, jednakowoż międzyweekendowo niekiedy użytecznej, co bezmyślnie wszelkie plagi potrafi sprowadzić, wiele dobrego byś nie usłyszała. :wink:

1 polubienie

Czyli, ze Ty tak sprawiedliwie raczej?
Trochę na jedne, trochę na drugich :joy:

1 polubienie

to kumpel naszego kolegi forumowego. dran ogonem nakrywa jek czegos szukasz i potrzebne na wczoraj :wink:
z reguly jak rownie ciemne moce czyli wspolmieszkanicy w przyplywie szalenstwa zwanego porzadkami w domu czegos nie wyrzucili, oddaje.

1 polubienie