Nie pytam o najgorszy w ogóle bo powtarzanie w koło o American Pie itp. goovnach,jest nudne i dawno juz wyczerpane.Ale to co dzisiaj zobaczyłem…
Ten film powinien byc co najmniej ok.D.Duchovny czy Eva Mendes to miernoty ale dalej?Znakomita Maggie Gyllenhaal,Julianne Moore czy Elen Barkin.A nawet B.Crudup?
A wyszło prymitywne g w ktorym nie ma jednej sceny bez lap topa,komóry i dowcipow w stylu:obejrze sobie porno.On,ona i koń.Takie staroświeckie…
To sie nazywa Trust The Man czyli niby,“Kwestia zaufania”.Ludzie tak głupi i ograniczeni ze gdybym ich spotkał,wiałbym na pustynie w Nevadzie!Brrr…Ostrzegam lojalnie…
Do tego jeszcze ściezka dzwiękowa,bez filmowej muzyki tylko skladanka jakichs tzrecioligowych,pseudo rockowych bzdetów na jednej nucie,produkowanych prze głuchego osła…
A teraz klikne w"Utworz temat " i…niech sie kula…
Ostatnio, to dość dawno. Jakieś odcinki historyczne o Kazimierzu Wielkim. Wstrząchnęło mną kilka razy i dałem sobie spokój z tym serialem.
Na to sie nie dam namowić bo wiem czego sie moge spodziewać…Ale w moim przypadku,zaraz jade do pracy,na chwile "zszedlem"teraz z Giro…by o tym napisac bo zmarnowalem 1,5 godziny dzisiaj…
W ramkie!!!
Ten temat,jako tako wyczerpal film z K.Chamcem i Zofią Saretok,ok. 30 lat temu.Srednie ale o KLASE lepsze niz wspolczesne brednie.
Co to znaczy ze przyznano mi wlasnie 3m?
To poziom zaufania podniesiony do normalnego użytkownika. Nowi użytkownicy mają pewne ograniczenia (tak na wszelki wypadek, żeby trolle nie mogli naśmiecić za dużo) @collins02
A jaki w tym przypadku jest max?
Ta trójka, to chyba max?
Ok.
A w jakim celu jest oflagowanie i co to znaczy"udostepnij odnosnik do tego wpisu"?
To już nie do mnie. Aż taki biegły, to ja nie jestem.
Nie byłam dawno w kinie i nie kojarzę bezpośrednio “ostatnich” filmów.
Ale serial (zwłaszcza, że ostatnie odcinki miały długość pełnometrażowych filmów): to, jak “tfurcy” zawalili ostatni sezon Gry o tron było godne uwagi
Może nigdy nie był to serial mega wysokich lotów mentalnie, ale na pewno dobrze napisany, technicznie zrealizowany super, z wieloma dobrze napisanymi postaciami i zawiłą, ale logicznie ciągnącą się fabułą.
I nagle wjeżdża końcowy sezon na poziomie dziecka z podstawówki.
Ostatnich dwóch odcinków się na trzeźwo nie dało oglądać (serio).
moze nie w ostatnim i pewnie niektorym podpadne - wszelkie Transformersy i Avatar.
od tego czasu starannie omijam wszystko gdzie trajlery to efekty specjalne
Smolenska nie ogladalam, wiec wypowiadac sie nie bede.
Piszecie o serialach a ja o wspolczesnych chyba nie mam nic do powiedzenia:))W kazdym razie unikam i wierze na slowo:)
Oflagowanie to zgłoszenie do moderacji. Udostępnij odnośnik wygeneruje link do wpisu, potem możesz wybrać jak chcesz się podzielić (przez twitter, fejsa czy pocztą) @collins02
Ok. dzieki.To pierwsze jest kluczowe na przyszlosc:))
Tak to juz jest z serialami.Tzw.“ciągi dalsze” potrafią zmasakrować dosłownie kazdy,nawet najlepszy film.Kiedys tak sie stało ze świetnym serialem,opartym na ckliwej i bardzo przecietnej powieści Johna Jakesa"Północ,południe".
Na szczeście nikt nigdy nie ważył sie podnieść ręki na moje ukochane"Cudowne lata".
Mnie na pewno nie podpadlas! Jula mne namowila na Avatar. Jak spytala o wrazenia to podalam jej recenzje: “To nie 3D to przynajmniej 300D”!
@collins02 - wszystkie seriale jak trwaja za dlugo robia sie niestrawne - jak czytam o nastym sezonie amerykanskiego kryminalnego tasiemca? ludzie, ile razy mozna ciagnac to samo zmieniajac tylko aktorow i czasem scenografie (konkretnie chodzi mi o klony typu CSI, NCIS czy Hawai 5.0 bo co do starszych - nie bylo co tydzien nowy odcinek z przerwa na wakacje i dawalo szanse na wymyslenie czegos nowego nie powielanie schematu zabili go i uciekl)