W Polsce by należeć do powyższej trzeba zarobić minimum 6000 zł.
6000 brutto. A to dość psi pieniądz…
Ale to Polska. Biedny ogólnie kraj.
Brutto…A to żaden wyznacznik.
Bardziej liczy sie to,na co Cie stać,co MOŻESZ i co z tym fantem jakim jest życie,czynisz.
Nie bedziesz klasą średnią jesli pozostaniesz burakiem w kaloszach i żaden zarobek tego nie zmieni.
Ale jesli trzymac sie pytania…Tak.W obu krajach,jestem.
Ja należę do klasy emeryckiej a ona jakoś nijak sie ma do tej omawianej klasyfikacji szatkującej społeczeństwo. Tak sądzę patrząc z wielką zawiścią w oku ,na wymienioną przez Ciebie minimalną, chociaż trzyzerową kwotę.
Tak należę i dlatego jestem łupiony przez bolszewików spod znaku PiS.
Jak na Warszawę 4300 na rękę to chyba ciężko wyżyć ?
Nie, więcej mam, ale faktycznie, koszty życia są tu wysokie.
Dlatego dla mnie wyznacznik klasy średniej jako dość niska kwota jest nieadekwatny. Możecie wierzyć albo i nie ale z 60-70 km ode mnie są wioski(w tym cudownym kraju ) gdzie ludzie pracują za… 10 pln /h i dziękują że tę pracę mają. Jadąc w 2 stronę za 25/h nie ma chętnych do pracy. Zresztą u mnie średnio po 23 płacą i żadne cuda.
Ależ oczywiście! 100 km od Warszawy takich znajdziesz, co utrzymają całą rodzinę wyłącznie z 500+.
Oj znam i takie co prowadzą farmy 500+
Ale chów klatkowy czy wolny wybieg?
Babciowy rekordzistka jest w 9 ciąży… i już z tatusiem nie jest.
Tam gdzie zarabiam i płacę część podatków należę do klasy średniej… W Polsce chyba już nie
To teraz będziesz płacił w 2 krajach podatek… Dla mnie głupota płacić się powinno jak dotąd.
Czepiasz się samotnej matki;( A potem dziecko w przedszkolu mówi, że mama i tata cały dzień w domu są.
To nie jest samotna matka a łowczyni…
…napisz od razu, że kuguarzyca, Ta pani tylko uczciwie wytworzyła 2 emerytury matczyne w przyszłości a 1/4kolejnej zaraz się urodzi. Biedne dzieci
No myślę że i 3 da radę.
A co do uczciwości… no w życiu dnia nie przepracowała.