Celny w dupsko strzał
dzieci z tego będzie miał.
W dupe się nie liczy
Liczy i kwiczy.
Mam w doopie czyjes"rogi"
Spodobala mi sie idea,fantastyczna wrecz dla kobiet z kina"noir".Oraz dla tych ktore sam spotykalem,jakies 20 lat temu…
Kwicz jeszcze xd
W miedzyczasie,bardzo, polubilem swoja bohaterke…
Szkoda…Taki fajny pomysl…
I mialem nadzieje ze to nie bedą rymowanki…
Razem napisać się nie da
bo z ludźmi taka bieda
że gdy talentu nie staje
choć, że go mają się zdaje
to na manowce cię wiodą
stłamszą patosu kłodą
lub w pornografię wrzucą
i utwór ten ukrócą
Bo nie ma demokracji
w sztuce płynnej narracji
Gdyby do rymu nie było
to łatwiej by się pisało.
Pornograficzne początki
schowałoby się w zakątki.
Wszak ten, co pisze potem
może pisać z polotem
i wszelkie niedostatki
ukryć słowem swym gładkim.
Miłe jest takie pisanie
gdy czyjeś wielkie natchnienie
poprawi to, co niefajne
i przypilnuje ferajnę.
Trzeci raz tu zaglądam tej nocy,a Ty śpisz…
Tak sie nie da pisać…
“…Ona,szukała i bardzo chciala pogadac…
Ale ty lub on,raczej nie…
Krzyczaleś,wrzeszczałeś…Twoj swiat tak gnal przed siebie…Wroclawski most,piraci na zakrecie…
Nasze jutro…
Glupi jesteśmy…Nikt do nas nie strzela a my…
-Magda,prosze Cie…Jutro oddzwonie!..”
Czasami wena zastyga
że aż serce się wzdryga
co będzie gdy ktoś to wyczai
że jakiś reksio -beksio się pożali?
i będzie prawił morały
które innym się wywiały
kontynuujta zatem talenty wuja
wuja colinssa, Alleluja
Collins ma wenę a ja niestety nie… porwałam się z motyką na słońce… z tym pytaniem. Myślałam, że sobie poczytam 200 wypowiedzi jak się nie zaloguje przez cały dzionek:D
O mamusiu, co ja tu czytam😆
Przybyła do mnie muza, gdy cały w drżeniu czekałem,
nadzieją się otulałem i drżałem, drżałem, drżałem.
A gdy ją zobaczyłem, jak zwiewnie się porusza,
radośnie zaśpiewała ma poraniona dusza.
I już wiedziałem, iż z gąszczu rymów
odę stworzę przeolbrzymią.
Oczy miała muza zamglone
przepastne spojrzenia niebiesko - zielone…
I tem spojrzeniem mnie owionęła;
-
mistrzu birbancie, bierz się do dzieła,
jakoś lubieżnie się przeciągnęła
a potem wzięła i sobie czknęła. -
z melanżu wracam i mam kaca
dziś nie obchodzi mnie ma praca.
Sam se do wierszy znajdź tworzywo
A teraz dawaj birbant piwo.
I całe piwo mnie wychlała,
a potem sobie gdzieś poleciała…
O jak ładnie birbanciku
Ty pomysłów masz bez liku
Ja niestety mam tą dolę
Że w rymach nie poswawolę
Dajesz radę Radomiło
Czytam Ciebie bardzo miło.
Nigdzie nie poleciała, tu jest i wciąż czuwa, czy twe brzuszysko jak wielkie zamczysko, do wodopoju ma dostęp.
O jak pięknie Radomiła!
pewnie flaszkę obaliła
i swawoli w rymach nam
birbant nie zostanie ( sz) sam
Tylko nie brzuszysko, tylko nie brzuszysko
Chociaż lubię pijać piwsko
kaloryfer ciągle mam
a dlaczego, nie wiem sam…?
Pewnie mieszkasz w zimnym kraju
gdzie kaloryfery dają
byście nie pozamarzali
i piweńko dalej chlali