oba niebieskie. O istnieniu takowych dowiedziałam się dzisiaj. Z Wikipedii. Nazwy wspaniałe!
Grzyby czy owady?
Owady
To jak niebieskie pewnie ładne. I pozyteczne.
Aha ha
To też nazwa
(osy australijskiej, jakby kto pytał)
Wiesz, nie kazdy ma takie rozlegle znajomosci wsrod drapieznych owadow.
Wczoraj mialam akcje ratowniczą - w wannie znalazlam stadko matek mrowek.
Zebrałam w sloik i wypuscilam na deptaku, moze gdzieś miejsce na nowe mrowisko znajdą?
A mi się ten brzydalek podoba.
Jeśli ktoś go nie pamięta, to przypominam, że też ma ciekawą nazwę: Aj - aj
Sliczny kuzyn
Ten aj aj zarówno Bingoli jak i mi zdążył się już kiedyś przydać
Wiem. I dzięki Wam go poznałam. Czytam właśnie, że jest to najbrzydsze zwierzątko na świecie. Ale w sumie, to przecież ten brzydalek sympatycznie wygląda. Da się polubić
Śliczny zwierzak i pewnie komunikatywny.
Tylko źli ludzie sie czepiają, ze widzi więcej niz wg nich powinien.
Mi sie zawsze mylą gnu i kudu.
to zioła jakieś?
brzmi jak nazwa ziół.
Nie, ale niektore owady zasuszone i zmielone tez działają
Suchy hak.
Skrzyzowanie samolotu z zaczepem
Ale naścierwek, natrupek, harmonijne są…
Słowo harmonijność kojarzy mi się przede wszystkim z pier dole niem głupot.
Nic na to nie poradzę…
No niestety…
Pitagoras się w grobie przewraca. A Platon i Arystoteles udaja, ze ich nie bylo.
Swoją drogą pomysl powiązania muzyki z obserwowanym ruchem cial niebieskich to dość karkołomny pomysł, ale jak się okazuje po tysiacleciach i dodaniu wszechswiatowi kolejnych wymiarow i transkrypcja nieslyszalnego na odbierane pozez nasze zmysly, wcale nie taki głupi.
Intuicja nie zawiodla.