Kim Kaczka Un może wziąć przykład…
Nie mają co żreć. Może zaczęli jeść nauczycieli i trzeba było ich zastąpić czymś co nie pójdzie na L4 i nie będzie pier*ć
No ale przecież u nas już nie ma nauczycieli muzyki. A poza tym tam każdy nazywa się albo Kim albo Park to takie roboty można tylko podzielić na 2 rodzaje.
No i podstawowa sprawa: kogo wrobić w winę, jak dziecko drugiemu dziecku coś zrobi? Przecież takiego robota to nawet szantażować się nie da .
tam roboty beda z wizerunkiem Kima.
z zniszczenie lub nieusluchanie rodzina do obozu…
A no tak. Zapomniałam, że tam każdy jest posłuszny, bo nie ma innego wyjścia.
wyjscie ma - jak do mawiaja? Nogami do przodu…
To jest chory kraj … Z jedynym znanym na cały świat północnokoreańskim grubasem …
moze kilku sobowtorow w piwnicy trzyma?
Jakieś sobowtóry ponoć ma (a przynajmniej jednego) ale to nie on jeden przecież.
tiaa, ale on te swoje to musi dobrze odzywiac, co by za duzej roznicy nie bylo.
Wiesz, co by ten grubas Ci zrobił za przezywanie grubasem, gdyby mógł Cię dorwać? Lepiej nie ryzykuj
No wiesz - oni sami się zabijają, a raczej są zabijani za nic, to myślisz, że będą się przejmować dzieckiem? Przecież u nich istnieje jeszcze pojęcie odpowiedzialności zbiorowej.
Nakarmił by mną psy … Ale najpierw musiałby mnie złapać …
No przecież, że byś mu zwiał!
To tam są jeszcze jakieś psy? Chyba, że te najbardziej szybkie
jak przed hipopotamem zdazyles? to i Kim mialby klopoty
tam to chyba nawet sobie z plaga szczurow poradzili
Normalnie na wsiach podobno psów nie ma. Ludzie je zjedli.
Ale Kim trzyma jakieś. Kilka lat temu zażarły kogoś z rządu …
Już oczyma wyobraźni widzę jak spocony i zadyszany grubasek goni za Twoim rowerem z wyciągniętymi pulchnymi łapkami i próbuje Cię złapać, a Ty specjalnie raz zwalniasz a raz śmigasz, żeby go zamęczyć