jakiego mamy premiera: przyszedl na Wigilie dla samotnych i ubogich…
To prowokacja tak? Xd w sensie twoja
BRAWO!!!
Ale tak w internetach wyczytałam…
Nie rozumiem… Czyli co masz do premiera w tej sytuacji? Zadałem pytanie czy to twoja prowokacja bo nie wierzyłem że możesz na serio pisać tak o kimś z pis ale z drugiej strony nie wiem dlaczego masz coś do tej sytuacji ?..
Ależ nic nie mam, tylko wszyscy śpią… Poza tym to wiadomość z internetów… (a nie mam co robić)!
Nie mam nic do wiadomosci… Tylko ta wiadomość + TY + “treść pytania” jest nielogiczna… xd oczywiście gdyby TY zamienic na “gumowy krokodyl” to wszystko było by w tym równaniu logiczne…
Zachowując jednak TY, nie pasuje “treść pytania”… więc jest nielogiczne więc stwierdziłem celowa prowokacje i zastanawiam się dlaczego XD
Bo JA chyba w ogóle nie pasuję…
Poza tym: jak Zbigi może o Jezusie to ja chyba mogę o Morawieckim? Idę poczytać…
Ale on lubi Jezusa a ty nie lubisz Morawieckiego xd
jakby ja zorganizowal zamiast sie “pojawic” to bym uwierzyla w dobre intencje Pinokia.
od nowego roku wzrasta obowiazkowa skladka na ZUS
a mala firma - maly ZUS sprowadzi sie do tego, ze oplacajacy te skladke dostana grosze w razie czego
Że co? Co za gadanie by było właśnie gdyby ja zorganizował… Pojawił się bez kamer i tak źle mimo że nie miał tu właśnie żadnego celu…
obawiam sie, ze mogl miec ciekawsze zajecie niz pojawienie sie na takiej imprezie - premier nie jest od pochylania sie nad kazdym ubogim i bezdomnym czy zajmowaniem sie prawem pieszych na przejsciu - on sie ma zajmowac tym, zeby tych bezdomnych bylo jak najmniej a kodeks drogowy zostawic fachowcom.
@GumowyKrokodyl jakby kazdy szef zajmowal sie byle glupota a nie zostawial ludziom pokojowa szanse na prace w grupie to bysmy do dzis harmonijnie jak te malpy na drzewach siedzieli
W końcu mamy socjalizm.
A ja wybieram się do skarbówki po szczegółowe informacje, bo jest zmiana w prawie podatkowym. Można nie rejestrować firmę i prowadzić działalność, jeśli zarobki nie przekroczą najniższej krajowej. Mam tylko prowadzić ewidencję sprzedaży/usług i raz w roku odprowadzić od tego podatek. Bez zdrowotnego, który zżerał mój dochód!
tylko sprawdz gdzie jest haczyk - to znaczy czy ten czas bedzie Ci sie liczyl do okresu skladkowego i w jakiej wysokosci?
Nie, to dotyczy działalności dodatkowej. Dorabiałam legalnie po pracy, ale gdy wprowadzili obowiązkową opłatę zdrowotną w wys ok 250 zł, to zamknęłam interes, bo musiałabym płacić podwójnie (w pracy i z własnej firmy. Teraz przy małych dochodach nie ma ani zdrowotnego, ani miesięcznych rozliczeń. Jest tylko 1 raz w roku podatek od dochodu. I to mi się podoba
Muszę się tylko dowiedzieć jak z ewentualnymi fakturami
fakturami jak fakturami - czy przypadkiem odpuszczajac sobie skladke zdrowotna nie doloza czegos w ramach rozliczen VAT?
chodzi mi o przerzucenie odpowiedzialnosci - zanim Ci zaplaca to juz musisz odprowadzic VAT i nikogo nie bedzie obchodzilo, ze potem platnosci nie wyegzekwujesz
nie będę Vatowcem