SZOK !!!
Osoba z mojej rodziny, dostała skierowanie na prześwietlenie STOPY w Wałczu i przed szpitalem kazali jej podpisać papiery, ze zgłasza się z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.
ODMOWIŁA, ponieważ to nie była prawda. Pomoc szpitalna nie została udzielona.
Inna kobieta, która tylko prowadziła dziadka na wózku inwalidzkim, również musiała podpisać, ze zgłasza się z podejrzeniem choroby i NIE WAŻNE, ze była tam tylko po to by pomoc dziadkowi. WSTYD I HAŃBA !!! Plują nam w twarz a ludzie udają, ze deszcz pada."
Zupełnie niepotrzebnie i raczej niesłusznie tak reagujesz. Ja bym powiedział: LUDZIE. Głupota, nadgorliwość czy może nieprecyzyjne przepisy.
Bo Polska to również Ty i ja. A przecież my tacy nie jesteśmy, zgoda?
System przewiduje sprawdzenie czy nie masz jakichkolwiek objawow wskazujacych na wirusa. Wystarczy katar i profilaktycznie zwykly test zrobia. Ale przymusu nie ma.
Zreszta badania przeprowadzone na naprawde duzej grupie - kilkadziesiat tysiecy - wykazaly, ze w moim regionie styczność z wirusem mialo 2,7% populacji. Statystyke (zwlaszcza zgonow) w Hiszpanii napedzily miasta, domy starcow i niestety sluzba zdrowia - standardowe srodki bezpieczenstwa przy stalym wystawieniu sie na kontakt z wirusem to za malo.
Co do pozostalych statystyk - podano wyniki porownawcze zgonow marzec, kwiecien, maj z ubieglym rokiem. Oficjalnie ofiar covida bylo 27 tysiecy, ale wzrost jest o ponad 40 tysiecy. Nawet biorac poprawke na demografie, mozna domniemywac, ze wirus jednak wykazał sie większą niz oficjalna smiertelnoscia.
A bawiac sie danymi - moznaby przesledzic wiele ciekawych zaleznosci - ciekawych dla epidemiologow, niekoniecznie wygodnych dla polityków wszystkich opcji.
Mam dylemat.
W marcu byłem w sanatorium i turnus przerwano nam w połowie. Teraz proponują dokończenie turnusu w terminie od 9-07 względnie pod koniec lipca.
Chciałoby się to skierowanie na które czekałem 3 lata w pełni wykorzystać, zdrowie podreperować, ale 10 dni to trochę krótko. Wprawdzie każdy ma być na covida przebadany ale tam zagrożenie pewnie będzie większe niż w domu. Odsuwanie tego na później to z kolei zbliżanie się do drugiej fali pandemii.
I bądź tu chłopie mądry co robić.