Takiego milczenia…
Takiego braku i pytań,i jakichkolwiek impulsów…
I to w dobie smartfonowych zombie…A moze wlasnie dlatego?
No ale tutaj jest pastwisko bez pytań…Więc?
Jak Hyde Park w zamierzeniu
Wszystko w zawieszeniu.
Wlasnie ogladam czarnych “aktywistow” z Mali wychwalajacych Putina. Ręce opadają.
Bo ten piątek, to taka jakby dalsza część majówki *(z małą przerwą). Dzisiaj jest świetna pogoda na spacery i grilla. A teraz po powrocie ludzie chcą odetchnąć a nie przy kompie siedzieć.
Też sobie znalazłaś"do poduszki"
Jeszcze tylko dziczy tu brakuje…
Tak,wiem…Moj skype jest rozgrzany do czerwoności
Z uwagi na pogode urwalem sie dzisiaj do Hitchin
A ja siedzę i myślę. Mam dylemat. Jeden z naszych kolegów wpadł na pół sekundy, narobił mi smaka na alkohol i zwiał. A ja mam do wyboru Caberneta, whisky z colą i nalewkę aroniową. I nie wiem, co wybrać, bo piję baaaardzo rzadko i nie pamiętam prawie jak co smakuje
Jesteś sama?
Weż sie za caberneta!To na ogół pewniak…Natomiast whisky z nalewką???Takich numerów nie próbowałem…
To wolisz fotkę jak mizerna imitacja Bowiego czyli niejski Szpak wypina tylek na bakoniku w paryskim hostelu?
Dobra nie musisz flagowac. Nie wstawię.
Polecam caberneta
Przede wszystkim,nie wiem o co chodzi…
Nieeee… nalewka to w kieliszku do likieru (mocna jest| i likierowata)m, a Jacka Danielsa z colą już mam w tej szerokiej szklanicy do whisky i już piję. Za późno mi doradziłeś. Ale to też dobre jest…
To Cabernet będzie jak skończę to, co mam wlane
Ok.Twoje zdrowie!!!
Ja mam tu taki arsenał że mi sie gęba sama śmieje
Collins, ja mam cały kredens różności. Z racji zawodów ciągle coś nam dawali i nazbierało się tego od groma.
Joko się rozpija A ja przeczytałam o książce kobiety Ujgurki, która uciekła z Chin. Jakie my mamy szczęście, że nam tylko atak atomówką grozi a nie przesladowania za narodowość…
Miałam gości, planowo miał być grill, ale coś stanęło na przeszkodzie i trzeba było go anulować. A ogólnie , to ja dziś nie za bardzo w nastroju weekendowym.
O niejakim Szpaku na etacie dyzurnego skandalisty to chyba slyszales?
Wpisz sobie “michal szpak” w goggle. I przygotuj wiaderko na wymiociny. Zero inwencji, jak pisalam imitacja.
Nunu, przecież wiesz, że ja prawie nie piję. Chociaż… Odkąd jestem na Pytamy, to co jakiś czas wlewam sobie kieliszek lub szklaneczkę czegoś i zamiast raz na rok kieliszek szampana, to ja już w każdym miesiącu coś tam wypijam.
Trzymaj sie mój internetowy skarbie!!!
Cokolwiek Ci doskwiera…
Znam doskonale.
Szpak nagrał BARDZO DOBRĄ płytę na “dzien dobry”.Sluchalem jej pare lat temu,kilkanascie razy…
Chłopak nie do końca normalny ale mam nadzieje ze to sie jakos skończy z pożytkiem dla jego talentu.Bo teraz tylko hieny widzę…Co jest bardzo typowe.,…
Skoro Michał nie reaguje [albo ja nic o tym nie wiem] to znaczy ze nie ma o co kopii kruszyć