Aby popić czym było wódkę i jest gicio. Ale faktem jest, że niektóre wódki maja tak, że jeszcze się nie wypije a już wstrzącha człowiekiem.
Na samą myśl o wódce robi mi się niedobrze…
Wódka nie ma smakować. Jeśli Ci smakuje to masz problem!!!
A piłaś Reddsa żurawinowego? Chyba mogłabym bez przerwy, tak lubię. To znaczy przerwa na leżenie pod stołem… Niestety nie pamiętam już tej rozkoszy…
Te z ziemniaków. Ja nawet od Chopina stronię, bo mnie głowa po nim potrafi boleć, nie mówiąc o np. goooownianej Finlandii. Wódka musi być ze zboża.
Takze wodki nie pijam i zadna sila mnie nie zmusi.Do czystej typu Zytnia czy Wyborowa…Natomiast Absoluta raz na pare lat,moge dotknac
Co nie zmienia postaci rzeczy ze wodka jest u mnie w tym lancuchu,na szarym koncu.
Nie nadawałbyś się na agenta 007. Wytrawne martini z oliwkami nadziewanymi migdałami jest pyszne.
Martini owszem.Ale nie wódka.Nie pijam czystej…
W drinkach,jak jest okazja,nie odmowie ale ostatnio raczej nie ma.Wolimy wino a gdy jestem sam,zostaje przy piwie.
bądźmy szczerzy: są wódki dobre, gorsze i te podłe. Przychylam się częściowo do wypowiedzi @Zirael "
Jednak jak wspomniał o smakołykach, to nadmienię że są wódki smakowe, więc chyba można je podciągnąć pod smakołyki?
Osobiście lubię wódkę w postaci “wściekłego psa”. Lubie też rum z gazowanym napojem o smaku ananasa. Napój niestety się już skończył, więc rum czeka na duet.
- chyba nie widziałeś ostatniej reklamy z agentem 007? (choć osobiście nie przepadam za bez alkoholowym
Z Heinekenem? To już nie Bond
Wodki to ja sie napilam jak nie miala smaku i zapachu, albo leciutki zbozowy. Ale ja mam dobry wech, nafte wyczuje nawet w drinku.
Ja nie znoszę wódki!!!
Popieram, niestety o oliwki nadziewane migdalami to w oliwno migalowym kraju trudno. Tylko w sklepach specjalistycznych zwanych z polska delikatesami.
Kroluje nadzienie z anchois. A wrzuć taka do martini i mozesz to wylac.
Bo to humoreska mniej więcej jest tak:
Zabrał ojciec synka na ławkę przed domem, na której się umówił z kolegami.
Ci rozpracowują flaszkę, a synek zainteresowany co się tak wszyscy śmieją pyta
– Tato, dasz spróbować ? - Ojciec polewa, synek próbuje, krzywi się, wzdryga i mówi
– O Jeeeezu, tato, ale to niedobre !
– No widzisz synku - odpowiada ojciec - a tatuś musi…
Biedny tata!!! A tata Juli dał jej umoczyć usta w kieliszku koniaku. Myślałam, że umrę Pocieszył mnie, że wypluje. A ona: oblizała się i rozdziawiła GĘBĘ!!! Dziwne, że jest w ogóle niepijąca…
Jeden raz mógł jej dać hmmm… (Dla jaj np.?) - małe dzieciaczki są ciekawe nowych smaków, dlatego się oblizała myślę Ale rozumiem Elcia Twoje przerażenie !
Wiesz… faceci są z Marsa jednak…
Ale w sumie z drugiej strony bez nich bryndza jaksiemasz. No nie mów, że nie …
Przerażona w żadnym wypadku! Ale jedno z drugim swoje zrobi…
Obawiam się, że Hiszpania nie importuje oliwek z Grecji, a te nadziewane migdałami to tylko greckie widziałem
sa i hiszpanskie - ale to jest rzadziej uprawiany tu gatunek oliwki, no i nadziewanie tego tylko czesciowo da sie zmechanizowac.
a sledzikiem czy czerwona papryka to idzie maszynowo.
te z papryka to rzadziej, ale tez sie trafiaja w nawet w nieduzych marketach.