To wiesz niewiele…
Gloryfikacja terroryzmu w Hiszpanii to powazna sprawa. Mozesz spalic flage, podobizne krola, fotki rzadu na szubienicy powiesic i spiewac co chcesz?
Grafomania raperska i nie tylko przejdzie, ale wychwalanie ETA, Grapo, Tirra Lliure czy niemieckej RAF to juz jednak nie.
Byl ukarany, ale wyrokiem ponizej 2 lat co tu automatycznie oznacza zawiasy.
*W czerwcu 2020 r. został skazany na sześć miesięcy więzienia za obrażanie i polanie dziennikarza płynem do czyszczenia WC, zawierajacym substancje zrace oraz dwa i pół roku więzienia za napaść na świadka w procesie o bojke w jaka sie wdal z agentem strazy miejskiej w Lleidzie.
Poprzedni wyrok odwieszono i dostal zaproszenie do dobrowolnego odbycia kary.
Zamiars tego zabarykadowal się z kikudziesieciona fanami i odstawil 24 godzinna rozrobe zakonczona uzyciem srodkow bezposredniego przymusu w postaci grupy policji specjalizujacej sie w roganianiu zamieszek.
Poniewaz jest Katalonczykiem usilowal zrobic z tego sprawe polityczna. Ale jak powaznie traktowac wnuka frankistowskiego porucznika i syna “przedsiebiorcy”, ktory byl sadzony za doprowadzenie klubu pilkarskiego w Lleidzie do bankructwa? Co prawda wylgal sie z odpowiedzialnosci i siedziec nie poszedl, ale kilkadziesiat milionow euro wsiaklo.
Niedaleko pada jablko od jabloni…