Kota też można wódką, Oczywiście, na przymus fizyczny, wystarczy pipetka… A pijany drób też widziałem, i nie przyznam się, kto upił…
Kaczki nie lepsze. Sąsiad ojca psu wlewał piwo co dziennie do miski. Ogólnie koty piwa nie ruszają zazwyczaj bo gazowane jest.
Sa koty, ktore nie reagują na walerianę. I wcale ich nie jest malo.
Wszystkich nie sprawdzałem, ale te, co były testowane, szły jak burza do waleriany. Nie tylko domowe, ale dachowce i śmietnikowce, też…
A drób wziął się i najebał cały, jaki był na obejściu, Ale jaja były…
Gazowana woda mojej kotce nie przeszkadzała.
A psa pijacego piwo z wlasnej woli to niejednego widzialam, od ratlerka po bernardyna.
Misiek zawsze wsadzał mi nos do kufla, ale nie pił.
@anon18020312 jak Twoja kotka taka duża, to pasowała by do mojego Miśka. I wreszcie miałbyś porządne koty po tatusiu. Misiek ma równo 8 kg.
Podobno konie były abstynentami…
Jak na kotkę to wielka prawda? ostatnio mi na plecy skoczyła… parapetu. nic nie mów…
To, ze kot zawsze sprawdzi co duży je czy pije to normalne
W życiu nigdy. Daj mi czystej w czystym wiadrze, to zobaczysz, jakie to abstynenty. A słabe mają te wielkie łby. Jeden łyk i najpierw rżenie, potem na tylnych nogach stają, a następnie cwał przed siebie. Widziałem to. Jak się płota nie da przeskoczyć, to klatą go przewrócą.
Pisze podobno.
Niczego oprócz czystej nie wezmą. I to w czystym naczyniu musi być.
Przed wielu laty byłem na wiejskiem weselu, gdzie wódę w wiadrach trzymano. Stało kilka wiader na dworze jeszcze przed weselem. I dwa konie stryja same ją wyczuły. W 64, jak miałem 12 lat. I na moich oczach podeszły do tych wiader i zaciągły…
Konie?
W 2012
O koniach są tysiące mitów. Np że nie zrobią krzywdy człowiekowi… Dziadek przez lata chodził o lasce przez konia.
Koń zabił mojego stryja.
A podobno nie robią krzywdy…
Konie sa duze i kopia.
Choc ogolnie ladne zwierzaki.
Okropnie śmierdzą i dokoła są muchy
To nie prawda. Konie mają różne charaktery, Są takie, co nie zrobią żadnej krzywdy, a są takie, co zrobią. Każdy koń, gdy nie jest spłoszony, to nie nie nadepnie na nic żywego pod nim. I to jest prawda. Pod koniem możesz się położyć, a on wtedy nie będzie się ruszał.
Ale, gdy podejdziesz z tyłu z zaskoczenia, to w 9 przypadkach na 10 masz zaserwowanego kopa. Czasem uda się zostać po tym kaleką, ale, jak masz farta.