Nieszczęścia chodzą parami

Widzisz, a @devil jak się zalewa to sam. Farba może odejść z sufitu to wspólczuję, bo też mnie kiedyś zalali…

3 polubienia

Jak odejdzie, to poradzę sama. Umiem. :smiley:

4 polubienia

joko jakbyś nie dała sama rady to ze szwagrem możemy wpaść pomóc:

3 polubienia

Czy żyrandole działają? Bo ja z doświadczenia wiem, że elektryka mogła usiąść po zalaniu się :frowning:

2 polubienia

Działają. Na szczęście z elektryką nic się nie stało. Jutro lub pojutrze przykleję te dwa kafle i będzie jak przed zalaniem.

2 polubienia

Jak mnie w Hiszpanii to szkola przezycia - ubezpieczenie mialam, ale zgrac stado fachowcow ( od stolarza po hydraulika, bo jeden od pralki, drugi od zmywarki, a jeszcze trzeba sprawdzic instalacje gazowa? ) Żyłam z garnkami w salonie :rofl: a dobrze, ze lazienka mogla spelniac role kuchni zastepczej.
W Polsce to jeszcze paru przyjaciol z dawnych lat mam. Jeszcze nie wszystkich z tej półki wzięli.

4 polubienia

Nie zawsze…

Za jednym razem dwie ….
4 polubienia

troche dziurawe ale mogą być :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Hm mam podobnie raz na kilka lat, jak kanaliza zalewa mi kuchnie przez zlewozmywak. Ostatnio byłem na badaniach kontrolnych w szpitalu i w międzyczasie się zalało. Blok po gwarancji i wszelkie naprawy jedynie prywatnie, i pech dla spółdzielni że że naprawa i koszty po ich stronie / rurociągi mają przeciwspadki, kanalizacja z 1 budynku przelewa się do sąsiedniego gdy np obydwa są pełne, zamiast odpłynąć do głównej rury /. Uporałem się z bałaganem, trochę suszenia i wietrzenia, okazyjnie remont

3 polubienia

Jak się jest obeznanym w temacie to większość problemów można przewidzieć, i w porę sprawdzić i usunąć. Woda, kanalizacja, częściowo energia i gaz na bieżąco doglądam, jeśli są po mojej stronie, jeśli są od strony administratora to tylko informuję co i jak

3 polubienia

Unigrunt + farba i po kłopocie

2 polubienia

Ładna podłoga :+1:

1 polubienie

:star_struck::star_struck::+1: super

1 polubienie

Działa elektryka?

2 polubienia

Tak. Nie było tragicznie, bo szybko zauważyłam.

2 polubienia

:hibiscus: :sunflower: :rose:

1 polubienie

Armaty fachowca od prądu? :shushing_face:

3 polubienia

Dobre! :+1: :joy:

1 polubienie

pewnie dlatego elektryka prunt nie tyka, bo sie boi zbroi

2 polubienia

Kiedyś jeden elektryk (z przedrostkami mgr inż.) z mojej rodziny mocując żyrandol na propozycję wyłączenia dopływu prądu powiedział tak:
Elektryka AŁA!!!aaaaa…!!!
Dobrze, że na tej drabince siedział okrakiem, bo by pewnie zleciał i coś sobie złamał.
Było to ze 20 lat temu, ale ja mam dooobrą pamięć do tego, co nie potrzeba :joy:

4 polubienia