Nikt nic o królowej Elżbiecie?

Wnuki prezentują sie znacznie ciekawiej a juz nabytek w postaci księżnej Cambridge [ten tytuł zostanie poszerzony o inny] czyli Kate to postać barwna i pełna wdzieku.I to ona ma zadatki na bycie kochaną przez tłumy.

5 polubień

Przypomina sie czas śmierci naszego papieża…
Wczoraj zaczęło sie od ciszy w tv.Wszystkie kanały brytyjskie milczą i przekierowują na BBC-1 i 2
I po raz kolejny ta nieco zawstydzająca refleksja.Trzeba śmierci aby sobie pewne sprawy oraz wielkość ludzi czy wymiar ich działania,w pełni uzmysłowić.

4 polubienia

A ja mam głupią nadzieję, ze wreszcie pismaki zaczną tłumaczyć na polski (zgodnie z wielowiekową tradycją) imiona książąt - tzn. Wilhelm, Katarzyna, Kamila, Henryk itp…

6 polubień

Z tego powodu,Korwin na żywo,przed kamerami,pogonił kiedyś Broniarka.Piękny to był widok!

4 polubienia

Tu, wyjątkowo się z nim zgadzam!

1 polubienie

To dopiero bedzie zamieszanie …
Ale…
Król Karol (III brytyjski) kupil krolowej Kamili korale?

3 polubienia

W Hiszpanii też był Jan Karol a nie żaden Juan Carlos

1 polubienie

No w zasadzie jeszcze jest, jako krol emeryt z czasowym zameldowaniem w Abu Dabi.

2 polubienia

W Hiszpanii to z ta numrecja to mozna kota dostac ( nie mówiąc juz o beztroskim podejsciu do imiom i przydomkow krolewskich)
Wielu władców nosilo korony różnych krolestw, a kazde stosowalo własne zasady.
Dodajac pokrewienstwa dynastyczne to nigdy nie wiesz, czy na tronie nie zasiadal wnuk bedacy jednoczesnie swoim pradziadkiem?
I do tego bedacy wiellkim, sprawiedliwym czy madrym? Z numerem 1 czy 15?

2 polubienia

I znowu Elton coś pięknego zagra tym razem na pogrzebie dla swojej królowej. Tydzień żałoby narodowej, pamiętam czasy, kiedy Diana tragicznie odeszła.

5 polubień

tez pamietam, ale wtedy to bylo raczej wydarzenia na pierwsza strone prasy typu pomponik czy inny pudelek.
nie sądzę, zeby sir Elton zagral - choc krolowa muzyke pop lubila to byla zbyt konserwatywna, zeby pozwolic sobie na az takie “swawole” na wlasnym pogrzebie.

3 polubienia

Czytałeś Małą Dorrit?? Niesamowite. Myślałam, że tego już nikt nie czyta, no, ale Ty jesteś humanistą :slight_smile:

Teraz mamy tendencję odwrotną. Teraz często zamiast polskich słów stosuje się angielskie zamienniki.

4 polubienia

no bez przesady, ale nawet dla niehumanistow jakis kanon literatury istnieje?

2 polubienia

W Wielkiej Brytani, wszsystko jest pomponikiem, prasa bulwarowa tam zawsze rządziła, dlatetego tam było mega hucznie w sensie żałobnym. No i piękny wówczas premier Blair, Elton, brat Diany, który miał swoje 2 minuty sławy i przeklęty ojciec narzeczonego Diany…, który oskarżył UK, które ten wypadek sprowokowała. Jednym słowem działo się, a czasy w Polsce wtedy nawet nie wiem jak było…

1 polubienie

Tez nie wiem jak
w Polsce. Mieszkalam juz w Hiszpanii. Tu za monarchią angielska nie przepadaja, zaszłości historyczne

4 polubienia

Do monarchii raczej nic nie mają choć uważają za relikt przeszłości ludzie którzy nic nie robią a pławią się w luksusach za publiczne pieniądze bardziej mają żal do Churchilla za Jałtę i nie udzielenie pomocy w 39 roku przez Anglię

2 polubienia

Przeczytalem juz prawie wszystko Dickensa.Pozostal mi właściwie tylko"Nasz wspólny przyjaciel".
Dodam ze wybiegałem kiedyś wprzód,mając na uwadze ewentualny start z tematu,w Wielkiej grze.Niestety,nie doczekałem się.A był to temat no. 2 w moich marzeniach :innocent:

3 polubienia

Większości Hiszpanow swoja monarchia w tej postaci jak teraz czyli parlamentarna nie przeszkadza, zwlaszcza po pozbyciu się starego sklerotyka Jasia Karola, któremu na stare lata zaczęło się za dużo wydawac.
Sa oczywscie zajadli republikanie, nacjonalisci katalonscy, baskijscy - tu moze mniej, których król uwiera jak kamien w bucie.
Ja osobiście jestem umiarkowaną monarchistką - krol jest przewidywalny, przygotowanie do reprezentowania kraju ma, utrzymanie dworu kosztuje znacznie mniej niz ciągłe wybory ii niekonczace sie kampanie wyborcze. Rządzi i tak premier a prawo stanowi parlament.
Ciekawą rolę odgrywa tu Senat - bezposrdni spadkobierca rady królewskiej. Sposob wybierania jego członków jest technicznie zbliżony do regulaminu gry w bejsbola, czyli nie kombinuj, bo i tak nic z tego nie zrozumiesz :joy::joy::joy:

4 polubienia

Tylko raz Elżbieta była w polszy. W 1996.

2 polubienia

Na zaproszenie Kwasniewskiego?
Musial jej sie Belweder nieco przyciasny wydawac, bo jak dzis poczytalam o jej rezydencjach?

2 polubienia