No na takim dlugim locie to wiadomo, ze ludzie będą rozkladac siedzenia i probowac sobie pospac
Nie wiem ile tam stopni bylo, na zewnatrz nie bylam
No Cairns fajne… bylismy tam juz przelotem w czasie rejsu wycieczkowcem po Queensland. Bedziemy nurkowac, jakis lot widokowy nad rafą sobie weźmiemy… zobaczymy wodospady w okolicy. Tam ogolnie raczej w oceanie się nie plywa ze wzgledu na krokodyle slonowodne, rekiny i meduzy, więc wybudowali sztuczną lagunę Na nurkowanie plynie się katamaranem na tyle daleko, ze tam krokodyli juz nie ma.
3 polubienia
W drodze powrotnej gorzej, bo jak ląduję o 23 to nie mam jak się dostac do domu… o tej godzinie autobusy w moją stronę już nie jezdza… wiec albo hotel przy lotnisku albo koczowanie na lotnisku kiedys tak koczowalam, ale nigdy wiecej. Na szczescie tym razem i tak mam kolejny lot o 7.30 rano, wiec pojde do hotelu na 5 godzin
2 polubienia
Jak siebie znam,nie zaryzykowałbym Ale faktycznie,jest tam cudnie.Sporo pieknych zdjęć w necie.
1 polubienie