niektóre kalendarze wskazują , ze jest dziś Dzień Mężczyzny? wiec czego Wam życzyć?
Szkotami już raczej nie zostaniecie, choć kto wie…
ale może jakaś loza wolnomularska? tez fartuszek przysługuje?
a w ogole to
bądźcie jak te koty…
Taka fajna litania a na koncu…kot
Nie wiem czy jest cos takiego jak dzien meżczyzny…Takie to troche wymuszone.Ale okazja jest!!!
I zaraz,mimo sztormu,udam sie sie tam gdzie az huczy jak w strumyku
Tam gdzie piwo leje sie strumieniami po przyzwoitych cenach.Taka turecka kontrabanda z polskim piwem i…Kurdami za ladą…Temat rzeka zresztą
Właśnie przed chwilą złożyłam u @Devil życzenia:))
Życzę WSZYSTKIM PANOM wszystkiego najlepszego. Niech WAM się wiedzie :))
Zrobi sie!!!
Moja szwagierka w Norwegii wlasnie donosi ze …kupila czapke z pomponem dla swego pieska…
I to jest pikuś! Bo przy okazji zalatwila mu ubezpieczenie na życie oraz miejsce na cmentarzu…I ja tego musialem sluchac przez bitych pare minut!
A ić mnie z kiltem - przeciągi są, nawet kotowate mają futra
przeciez to czlonek rodziny…
moja kicia byla indywidualnie skremowana.
cmentarze dla zwierzat to jednak troche przesada, a tak ja oddac do utylizacji po ponad 19 latach tez byloby nieetycznie
a pies juz pompon odgryzl, czy sie dopiero przymierza?
Nawzajem życzę tego samego wszystkim. Zamiast kłótni, cichych dni itd uśmiechnijmy się do drugiej osoby i szanujmy się wzajemnie - " to nam się należy "
Nigdy tego psa nie widzialem.To taka miniatura owczarka szkockiego-nie wiem jak brzmi oficjalna nazwa…
Członek rodziny który ją wyprowadza na spacery po okolicy - ludzka
szkockie to mi sie z Lassie (collie) kojarza, kolezanka ma border collie (nie obrazajac psow, ale wyglada to jak nasz polski czarno-bialy kundelek z dluzszym wlosem)
Człowiek całe życie się uczy, nie miałam pojęcia,że zwierzęciu można kupić ubezpieczenie na życie .
Mozna i na zycie, i na leczenie.
Ja mialam w “ubezpeczeniu mieszkania” oprócz klasyki typu zlodziej, pozar, zalanie, dentyste i dodatkowa kwote leczenia w razie mojego wypadku, leczenie zwierzaka (przy wkladzie wlasnym 50 euro), odpwiedzialnosc cywilna jakby narozrabial i iles tam roznych innych punktow w tym obsluge prawna gdyby ktos pod nasza nieobecnosc mieszkanie zajal jak swoje (co niestety jest plaga tego kraju)
Niestety od klopotliwych sasiadow ubezpieczyc nie chcieli.
A widzisz?!
Ja tez nie…Zreszta jak zobaczylem tego psa pod krawatem to po prostu przestalem komentować