No to drodzy panowie

niektóre kalendarze wskazują , ze jest dziś Dzień Mężczyzny? wiec czego Wam życzyć?
Szkotami już raczej nie zostaniecie, choć kto wie…
image
ale może jakaś loza wolnomularska? tez fartuszek przysługuje?
image
a w ogole to
image
bądźcie jak te koty…

6 polubień

Taka fajna litania a na koncu…kot :roll_eyes:
Nie wiem czy jest cos takiego jak dzien meżczyzny…Takie to troche wymuszone.Ale okazja jest!!!
I zaraz,mimo sztormu,udam sie sie tam gdzie az huczy jak w strumyku :slightly_smiling_face:
Tam gdzie piwo leje sie strumieniami po przyzwoitych cenach.Taka turecka kontrabanda z polskim piwem i…Kurdami za ladą…Temat rzeka zresztą :joy:

2 polubienia

Właśnie przed chwilą złożyłam u @Devil życzenia:))
Życzę WSZYSTKIM PANOM wszystkiego najlepszego. Niech WAM się wiedzie :))

6 polubień

:wink: :heart_eyes:
Zrobi sie!!!

2 polubienia

mowisz i masz … psa

2 polubienia

Moja szwagierka w Norwegii wlasnie donosi ze …kupila czapke z pomponem dla swego pieska…
I to jest pikuś! Bo przy okazji zalatwila mu ubezpieczenie na życie oraz miejsce na cmentarzu…I ja tego musialem sluchac przez bitych pare minut!

3 polubienia

A ić mnie z kiltem - przeciągi są, nawet kotowate mają futra

2 polubienia

przeciez to czlonek rodziny…
moja kicia byla indywidualnie skremowana.
cmentarze dla zwierzat to jednak troche przesada, a tak ja oddac do utylizacji po ponad 19 latach tez byloby nieetycznie
a pies juz pompon odgryzl, czy sie dopiero przymierza?

1 polubienie

Nawzajem życzę tego samego wszystkim. Zamiast kłótni, cichych dni itd uśmiechnijmy się do drugiej osoby i szanujmy się wzajemnie - " to nam się należy " :stuck_out_tongue_winking_eye::rofl::coffee::bouquet::rose:

1 polubienie

Nigdy tego psa nie widzialem.To taka miniatura owczarka szkockiego-nie wiem jak brzmi oficjalna nazwa…

2 polubienia

Członek rodziny który ją wyprowadza na spacery po okolicy - ludzka :stuck_out_tongue_winking_eye:

szkockie to mi sie z Lassie (collie) kojarza, kolezanka ma border collie (nie obrazajac psow, ale wyglada to jak nasz polski czarno-bialy kundelek z dluzszym wlosem)

1 polubienie

Człowiek całe życie się uczy, nie miałam pojęcia,że zwierzęciu można kupić ubezpieczenie na życie :hushed:.

1 polubienie

Mozna i na zycie, i na leczenie.
Ja mialam w “ubezpeczeniu mieszkania” oprócz klasyki typu zlodziej, pozar, zalanie, dentyste i dodatkowa kwote leczenia w razie mojego wypadku, leczenie zwierzaka (przy wkladzie wlasnym 50 euro), odpwiedzialnosc cywilna jakby narozrabial i iles tam roznych innych punktow w tym obsluge prawna gdyby ktos pod nasza nieobecnosc mieszkanie zajal jak swoje (co niestety jest plaga tego kraju)
Niestety od klopotliwych sasiadow ubezpieczyc nie chcieli.

1 polubienie

A widzisz?!
Ja tez nie…Zreszta jak zobaczylem tego psa pod krawatem to po prostu przestalem komentować :roll_eyes:

2 polubienia