O kocie tez było w jednym pytaniu
aj, ja kociara, zwrocilam na to uwage
Jakby nie tutaj, to by nie było gdzie mieć w jednym miejscu pytań. A tak się człowiek poćwiczy i wyrabia intuicję.
Niestety, nie mogę w to nijak wejść.
Myślę, że z tego tematu nie dałbym rady bez przygotowania, ale już Batory i jego czasy, to ja chętnie z marszu, nawet w środku nocy, wyrwany ze snu. Z olimpijczykami też chętnie bym się zmierzył.
Podziwiam! Dla Ciebie zrezygnowałam z AdBlocka, bo bez tego nie można obejrzeć. Pierwszy raz widziałam ten teleturniej. Masz ogromną wiedzę. Gratuluję
Żwirko i Wigura, to postacie dość mi znane, Ale cała reszta… straszliwie trudne pytania. No i rzeczywiście margines błędu 1 min w stosunku do 1455 min to mniej niż 1%%.
w teleturniejach dają listę pytań wcześniej?
często ciężko mi uwierzyć w wiedzę uczestników i z mamą, która lubi teleturnieje konkublujemy czy to nie jest tak, że dostajesz 10 000 pytań i spośród nich w programie prowadzący wybiera np. 30
Super Michale! Ja umarłabym ze strachu!!!
Alez ja sie przygotowywalem! Mialem dwa miesiace czasu, w tym ojresie przeczytalem kilka fachowych ksiazek, kilkadziesiat stron internetowych, Wikipedie, itp. Ze wszystkiego robilem notatki, ktore mialy w sumie 20 stron, i to z nich sie potem uczylem. Bez tego nie widzialbym polowy pytań.
@dedlx uczestniczy nie znali żadnych pytań, tematyka była całkiem otwarta. W jednym z etapów teleturnieju to oni mogli zadawać pytania pozostałym uczestnikom, ale procedura była taka, że tydzień wcześniej trzeba było przesłać 10 swoich pytań do organizatorów, jurorzy je weryfikowali, sprawdzali i wybierali 3, które uczestnik mógł zadać w programie swoim konkurentom.
Obejrzalem rano polowę i z biegu,znałem odpowiedz na trzy pytania…
To i tak duzo…
Nic podobnego.
Date sukcesu pilotów,przynajmniej pare razy w życiu,każdy słyszał.Jednostka w Poznaniu-wiem o tym od dziecka.Inna w Krakowie,nie pamiętam skąd ale też nie miałem wątpliwości.Cała reszta 2 pierwszych tur,nic…
Ja do dokladnych dat pamieci nie mam
Ale nazwiska i wydarzenia w kolejnosci wystepowania skojarze. Ale wiecej z np. tworzenia floty morskiej niz lotnictwa
Każdy ma swoje domeny.Ale wybór awiacji wydaje mi sie i tak troche zaskakujący.Większość pytań jest nie do wzięcia z biegu…
Ale kolega tym interesowal sie juz wczesniej.
No chyba że tak.Nic o tym nie wiedziałem.Tutaj raczej sie wcześniej nie pochwalił
Może znalazł niszę
Czasem wspominal, ale rzadko.
Z wygrywaniem podejrzewam problem jest innego rodzaju: albo trzeba mieć duże mieszkanie na te książki albo nie mieć chociaż żony nauczycielki (która za swoje pieniądze wyposaża warsztat szkolny). Dlatego, gdy ktoś wygrywa cieszę się także z tego, że to człowiek, który ma przestrzeń życiową
Z tego też był teleturniej. Trudny jak cholera, to mój drugi konik po lotnictwie (a chronologicznie to nawet pierwszy)
Wystarczyły trzy książki (zamówieniem na Allegro)
“Polskie Konstrukcje lotnicze 1914-39”
“Polskie samoloty wojskowe 1918-39”
“Szybownictwo polskie w latach 1922-39”
A poza tym wydruki wielu stron internetowych, wikipedii, oglądanie filmików na You Tube, itp.