No to już, możecie oglądać. Mój kolejny występ w teleturnieju :)

O kocie tez było w jednym pytaniu :slight_smile:

2 polubienia

aj, ja kociara, zwrocilam na to uwage :slight_smile:

2 polubienia

Jakby nie tutaj, to by nie było gdzie mieć w jednym miejscu pytań. A tak się człowiek poćwiczy i wyrabia intuicję.

2 polubienia

Niestety, nie mogę w to nijak wejść.

Myślę, że z tego tematu nie dałbym rady bez przygotowania, ale już Batory i jego czasy, to ja chętnie z marszu, nawet w środku nocy, wyrwany ze snu. Z olimpijczykami też chętnie bym się zmierzył.

4 polubienia

Podziwiam! Dla Ciebie zrezygnowałam z AdBlocka, bo bez tego nie można obejrzeć. Pierwszy raz widziałam ten teleturniej. Masz ogromną wiedzę. Gratuluję :slight_smile:
Żwirko i Wigura, to postacie dość mi znane, Ale cała reszta… straszliwie trudne pytania. No i rzeczywiście margines błędu 1 min w stosunku do 1455 min to mniej niż 1%%.

3 polubienia

w teleturniejach dają listę pytań wcześniej?
często ciężko mi uwierzyć w wiedzę uczestników i z mamą, która lubi teleturnieje konkublujemy czy to nie jest tak, że dostajesz 10 000 pytań i spośród nich w programie prowadzący wybiera np. 30

1 polubienie

Super Michale! Ja umarłabym ze strachu!!!

1 polubienie

Alez ja sie przygotowywalem! Mialem dwa miesiace czasu, w tym ojresie przeczytalem kilka fachowych ksiazek, kilkadziesiat stron internetowych, Wikipedie, itp. Ze wszystkiego robilem notatki, ktore mialy w sumie 20 stron, i to z nich sie potem uczylem. Bez tego nie widzialbym polowy pytań.
@dedlx uczestniczy nie znali żadnych pytań, tematyka była całkiem otwarta. W jednym z etapów teleturnieju to oni mogli zadawać pytania pozostałym uczestnikom, ale procedura była taka, że tydzień wcześniej trzeba było przesłać 10 swoich pytań do organizatorów, jurorzy je weryfikowali, sprawdzali i wybierali 3, które uczestnik mógł zadać w programie swoim konkurentom.

7 polubień

Obejrzalem rano polowę i z biegu,znałem odpowiedz na trzy pytania…

1 polubienie

To i tak duzo… :joy::wink:

2 polubienia

Nic podobnego.
Date sukcesu pilotów,przynajmniej pare razy w życiu,każdy słyszał.Jednostka w Poznaniu-wiem o tym od dziecka.Inna w Krakowie,nie pamiętam skąd ale też nie miałem wątpliwości.Cała reszta 2 pierwszych tur,nic…

4 polubienia

Ja do dokladnych dat pamieci nie mam
Ale nazwiska i wydarzenia w kolejnosci wystepowania skojarze. Ale wiecej z np. tworzenia floty morskiej niz lotnictwa

1 polubienie

Każdy ma swoje domeny.Ale wybór awiacji wydaje mi sie i tak troche zaskakujący.Większość pytań jest nie do wzięcia z biegu…

2 polubienia

Ale kolega tym interesowal sie juz wczesniej. :grinning:

1 polubienie

No chyba że tak.Nic o tym nie wiedziałem.Tutaj raczej sie wcześniej nie pochwalił :innocent:

2 polubienia

Może znalazł niszę :wink:

1 polubienie

Czasem wspominal, ale rzadko.

1 polubienie

Z wygrywaniem podejrzewam problem jest innego rodzaju: albo trzeba mieć duże mieszkanie na te książki albo nie mieć chociaż żony nauczycielki (która za swoje pieniądze wyposaża warsztat szkolny). Dlatego, gdy ktoś wygrywa cieszę się także z tego, że to człowiek, który ma przestrzeń życiową :blush:

Z tego też był teleturniej. Trudny jak cholera, to mój drugi konik po lotnictwie (a chronologicznie to nawet pierwszy)

5 polubień

Wystarczyły trzy książki (zamówieniem na Allegro)
“Polskie Konstrukcje lotnicze 1914-39”
“Polskie samoloty wojskowe 1918-39”
“Szybownictwo polskie w latach 1922-39”
A poza tym wydruki wielu stron internetowych, wikipedii, oglądanie filmików na You Tube, itp.

4 polubienia