Nie całkiem
Oni chcą nas po prostu ruchać
To mi się też nie podoba
Ale przeciez korea poludniowa to spoko kraj.
W Polnocnej tego nie mają. Czyli spoko xd
Pegasusa im zbrali, to teraz chcą w ten sposób.
Kto się łudzi, że da się to obejść jest naiwny. Fakt, początkowo dla rządu będzie to walka z wiatrakami, ale stopniowo, w miarę upływu czasu wiatraki znikać będą. Ten system sprawdza się w Korei, Chinach, w Rosji i na Białorusi. To pierwszy sygnał oznaczający do czego dąży władza. Podobnie z rejestrem ciąż.
Rację ma @anon18020312 pisząc o powrocie komuny. Po upływie czasu nastąpi totalna cenzura i naród będzie wiedział tylko to, na co pozwoli władza. Korzystanie z zagranicznych serwerów będzie zabronione i blokowane.
A kto bogatemu zabroni?
Dodam jeszcze na przekór optymizmowi kolegi @Wabbit iż sam fakt, że trzeba obchodzić to co ustanowiła władza, świadczy, że ta władza coś nie halo. Albo naród niezdyscyplinowany. W czasie PRL i okupacji też obchodzono. Taki wtedy był ten naród niedobry dla władz.
CIEPŁO !!! I zawsze w potrzebie…
Bo nie ma prawdziwej opozycji!
Uffff to chyba niebezpieczne dla nas? (ale pewnie się nie znam, oby!).
Bardzo niebezpieczne.
No właśnie!
To bardzo daleko idące uproszczenie. Z każdą władzą wiąże się grupa społeczna, która dzięki tej władzy obchodzić nie musi niczego, albo przynajmniej wyraźnie mniej niż pod władzą wcześniejszą. Ten mechanizm działa dokładnie tak samo obecnie, zmienia się tylko korzystająca na nim grupa społeczna…
Tak, pozwoliłem sobie uprościć, by uwidocznić jaki potencjał ma ta decyzja rządowa. Grupy społecznie nie maja tu nic do rzeczy. Niestety są grupy, które nie zdają sobie sprawy z zagrożenia. A dlaczego tego nie potrafią, to nie będą wyjaśniał, bo wyglądało by to jak obraza, choć nią nie jest, a, niestety, smutną prawdą.
Dlaczego my zawsze musimy się wzorować na reżimach?
Zawsze jest darknet i tor
To nie pyknie. Będzie jak z ACTA. Tłum ich zajebie.
I to
Wiesz jak to jest. Jak ktoś jest w tej grupie korzystającej z aktualnej władzy, to będzie to uważał za słuszne a schyłek tej władzy za zagrożenie. W końcu jesteśmy tylko ludźmi…
Z tym się zgadzam. Komuniści w PRL też mieli swoich akolitów, którzy żyli wygodniej od innych i popierali wszystko co mateczka partia wymyśliła. Ale pytanie dotyczy czego innego.
Od 89 PiS jest pierwszym rządem wzorującym się na reżimie. Pozostałe były daleko od tego.
I słusznie, chociaż niewiele osób zdaje sobie sprawę do jakiego stopnia, z rządem na czele. Nie tylko polskim zresztą, bo regulacja internetu stała się ostatnio modna w wielu krajach. Ale jeśli taki uregulowany internet przestanie być modny, to może nie być czego regulować…
Nie słyszałem o rządach w państwach demokratycznych, by któryś chciał wnikać w internet. Przynajmniej na takiej zasadzie, ja chce wniknąć PiS. Na razie spoko, bo nawet swoich maili nie umieją upilnować. Mi chodziło o samą “ideę” tego. Byłem w takiej 37 lat swojego życia. Mimo, że internet nie istniał.