Wlasciwie to juz tydzien temu.Sport przez wielkie,wspaniale S Mam tutaj na mysli zwycieskie wystepy Kamili Lićwinko i Marcina Krukowskiego na mityngu lekkoatletycznym w Gateshead.
A dzisiaj?Drugi dzien druzynowych mistrzostw Europy w Chorzowie.Polacy bronia tytulu i po pierwszym dniu sa na drugim miejscu,ledwie pol punktu za UK.
Niezly bieg Czykiera na 110 p.pl oraz juz chyba nokaut Pawla Fajdka w mlocie,w 2 rzucie.Jest dobrze!
Chyba jednak najwazniejsze to to co zaczelo sie na dobre w Paryzu.Roland Garros!
Chyba nigdy nie bylo tam tylu Polakow.Swiatek i Linette oraz Hurkacz i Majchrzak w turnieju glownym.Oraz cala fala w eliminacjach.K.Zuk i cztery dziewczyny…Niestety wszyscy juz odpadli…
Obejrzalem mecz Naomi Osaki z obiecujaca i waleczna Rumunka,Tig.6:3,7:6 dla Osaki ale musiala sie troche nameczyc…Ta Tig…Nigdy jej nie widzialem ale jesli szybciej bedzie wchodzic w mecz to jeszcze o niej uslyszymy…
O Giro juz mi sie pisac nie chce…To ostateczna chyba kompromitacja resztek polskiego kolarstwa.Wisniowski 134,Bodnar 137.Przed ostatnim etapem,w wyscigu pozostalo 142 kolarzy…
I olleeee Pawel Fajdek!!! 82.93 to najlepszy wynik na swiecie.Tu bedzie komplet punktow.
Liga Narodów w siateczkę jeszcze, kolego. Bańka w Rimini, czyli nowa formuła dzięki zarazie. Wygraliśmy już z Włochami i Serbią. Teraz gramy ze Słowenią.
Niestety nie jestem teraz u siebie, piszę nie ze swojego sprzętu. Później się spotkamy.
Pia Skrzyszowska pierwsza na 100p.pl!!!Drugi dzien i drugie zwyciestwo!!!Alez nam sie talent narodzil!!!
Wczesniej byla i dalej jest,siatka kobiet.Ale to potrwa jeszcze dlugo i bedzie czas pisac.
Polska obronila mistrzostwo Europy!
Walka do ostatniej sztafety 4X400 panow a wczesniej zwyciestwo aniolkow!
Z paroma wyjatkami jak np. trojskok panow czy 5000 kobiet,polacy raz jeszcze pokazali ze sa potega trudna do pobicia w Europie!A przeciez startowalismy bez Jozwiak,bez Marii Andrejczyk,bez Liska w tyczce,bez Lewandowskiego czy Kszczota…Nie mowiac juz o braku Anity Wlodarczyk…
Po prostu jest moc w"krolowej sportu"
I nic mi juz dzisiaj do szczescia nie potrzeba
I ponownie Paryż…
Piekny mecz i od razu sensacja wśród panów!
Oto jeden z faworytów,Dominic Thiem odpada w pierwszej rundzie po pieciosetowej batalii z weteranem z Hiszpanii,Pablo Andujarem!
35 letni tenisista,wyraznie wzruszony po jednym z najwiekszych sukcesów w zyciu,mowił skromnie ze chyba to przyszlo w samą pore bo w tym wieku,nie wiadomo jak dlugo jeszcze czlowiek pogra…
Andujar przegrywal juz 0:2 by wyciągnąć wynik meczu na 3:2!
A swoja drogą…Hiszpanom tylko pozazdrościć…Nie dosyć ze mają niezniszczalnego Nadala to jeszcze zawsze w rękawie jakiegoś Lopeza czy innego Sancheza ktory namiesza a nawet dochodzi do finalowych rozgrywek…
Dla porownania…Anglicy od razu stracili dzisiaj swego lidera,Evansa i raczej nikt inny Paryża nie podbije…
A dzisiaj zaczeło sie juz na dobre!
Kaja Juvan-Iga Świątek 0:6;5:7
Ciekawy bilans Iga miala po pierwszym secie.Licząc mecz z Czeszką w Rzymie i ten set ze Słowenką wychodzily trzy sety bez straty gema!!!
Brawo Iga!
Poszedl w swiat pierwszy sygnal że z Igą żartów nie będzie!
A ja wyciągnąłem Twój stary temat w tym temacie…
W drugim secie zagrała słabo. Ale z tą Jovan już raz się męczyła na 2:1.
Trzeba sie z tym oswoić.Iga chyba nie lubi grac z tą Słowenką.Zawsze jest jakieś"coś" na przeszkodzie…
Ale i tak byłem zupelnie spokojny.
Ogladałeś? Ja, tak. Dopiero do domu wróciłem, bo mam antenę zerwaną. U znajomego przeżywałem. Po pierwszym secie, myślałem, że drugi to będzie formalność, a tu, panie…, horror.
Tylko drugi set bo wyszedlem do pubu…Teraz musze sobie przypominac ze coś jednak pootwierali
Niepotrzebne rozprzężenie…Czlowiek patrzy na zegarek i mysli sobie ze juz czas kończyć a tu…Błąd i jeszcze jeden…Wrrrr…
Ale spoko.To nie pierwszy raz i nie ostatni.Przeciez przeciwnik tez chce wygrać!
I gra Kamil Majchrzak ktory wygral pierwszego seta z Francuzem Cezauxem 6:4.
Uda sie wreszcie?
Na razie 6:4,2:6,6:4 i w czwartym secie,2:0 dla Polaka.Mamy wiec przelamanie!
Edit…Majchrzak wygral w 4 setach i to bylo jego pierwsze zwyciestwo w Wielkim Szlemie!
Brawo!
A polskie siatkarki majace jedna wygrana na koncie i dwie porazki,na razie nie daja najmniejszych szans Koreankom w setach 2:0…Wazny mecz!
I wazna wygrana 3:0!
I ciag dalszy ktory nastepuje teraz wyjatkowo szybko…
Belgia-Polska 3:2…No niestety.Polskie siatkarki zapewne przegraja jeszcze 3 spotkania.I oby nie wiecej…Mimo kilku indywidualnosci,ten zespol niczego nie zwojuje w swiecie.To druzyna na,mniej wiecej,miejsce 9-12. Natomiast trener ktory niczego nie wnosi,nie ma ani oblicza ani autorytetu tylko umacnia stagnacje…
Nasza Magda Linnette wygrała z Barty. Byłoby to olbrzymią sensacją, gdyby nie kontuzje, które od pewnego czasu gnębią tę zawodniczkę. Australijka była cieniem samej siebie.
Rebecca Petterson - Iga 1:0 / 5;1 Duża różnica umiejętności.
No i pierwszy gemik drugiego secika dla Igi do 30.
I drugi gemik do 30.
2:0 / 6:1 6:1
Polka dała lekcję Szwedce. Jak to cudnie brzmi.
psiakrew, przez Was kibicem zostane
a tak na marginesie to dzis w jednym z programow nadawanych w porze dobrej ogladalnosci powolano sie na Kapuscinskiego jako autorytet
biedny sie chyba w grobie przewrocil, bo to telewizja niezalezna