W czasie, gdy liczą się ułamki sekund można nie zauważyć, że danej literki już nie ma, albo, że postawiliśmy ją w tym samym miejscu, mimo, że była żółta. Na zimno tych błędów by nie było. Zresztą; ten nie popełnia błędó, kto nic nie robi
Mnie to spędza sen z oczu. Wydawaloby się, ze przeciez nic prostszego sprawdzic te literki i pokolorowac. Tak, to prawda, ale za 30 razem mózg podczas takiej gry przechodzi niejako w rutynę i w niektorych przypadkach lampka sie nie zapali. Mnie to ogromnie wkurza. Juz kilka razy mialem wlasnie z tego wzgledu zrezygnowac, bo nie wykonuję czegos tak jakbym sam oczekiwał. Na szczęście ostatnio nikt chyba na tym nie ucierpiał.
To ja bym musiała dawno zrezygnować (popatrz na zestawienie. Ale nie punkty są dla mnie ważne, a zabawa. Mam i tak satysfakcję, że nieraz trafiam prawie równo z mistrzem @Bingola
Dlatego i ja nie rezygnuje a mysle intensywnie, co tu zrobic, by takie sytuacje zdarzaly sie jak najrzadziej. Sprawe poteguje jeszcze fakt, ze czasem szwankuje mi strona. To daloby sie znacznie wyeliminowac, jednak czas bedzie nieco dluzszy.
Wczoraj nie mogłam dodać komentarza, ze 2-3 minuty walczyłam. Wciąż pojawiał mi się komunikat - treść jest niezrozumiała. odświeżanie strony nie pomagało, a to nie był post z 1 słowem
Byłem wczoraj wyraznie słabszy.To już nie klikanie ale kojarzenie…Tylko w ostatnim wyrazie miałem szansę…
Nieśmiało przypominam, że dziś o 21.00, o ile będą chętni, kontynuujemy
Rozgrywki O Czarnego Kota (XXIV ROCK).
Odważnych zapraszam do boju a pozostałych do dopingu, jakże potrzebnego zawodnikom.
Spokojnie.Myślami jestem już w samolocie ale będę.
No wlaśnie mialam zapytac???
To czemu nie pytała, czemu? Dzis znów fest i wielkie żarcie za kasę sponsorów. No i przede wszystkim ktoś te 4 punkty dziś zgarnie…
Liczysz na cztery rundy?
Biorę to po prostu pod uwagę.
No zobaczymy jak to bedzie po swiatecznej przerwie
Przeciez cały czas są cztery.Co by miało sie stać by miały być trzy?
No chyba że 5!
okonka poniosła poświąteczna fantazja … Będzie jej dziś potrzebna
Na @devila nie liczcie, on pewnie na placu zabaw, bo pogoda dopisuje.
Zaczymalismy skromniej. Ale z czasem doszlismy do czterech.
Ćwiczenie czyni mistrza czy jakos tak?
Piatej rundy wykluczyc nie mozna.
Wszystko zależy od szeryfa.5 to już będzie na 100%,ponad godzina.
Jak opanuję bezbłędnie 10 razy z rzędu zabawy z 4 rundami, to możemy pomyśleć o 5. Mnie naprawdę roznosi na strzępy, gdy się pomylę. Nie żartuję …
Ale nie tylko ja ale chyba każdy,doskonale to rozumie!
Spokojnie.Błędy popełnia się najczęściej w pośpiechu.
Myślę że przy okazji,warto byłoby poprosić"specjalistów"o zaprzestanie na czas gry,“komentarzy”,dowcipów i wszystkiego co zapycha ekran i rozprasza.Choć tyle…