dobra dla mnie to jasne.
co do słownika również.
czyli np. jak przyjdzie do skarpetki - to skarpetka może być rozwiązaniem, ale skarpetki mogą tylko wystąpić jako propozycja sprawdzająca litery?
poza tym jak to zwykle - polska języka to prosta języka
No własnie mi nie bardzo wypada komentowac poszczegolnych graczy, bo to jakos tak nie bardzo ładnie wygląda. Jednak wydaje mi się, ze po tych Twoich pechach musi nadejść znów Twój dzień…
To juz ze statystyki nawet by wynikało
No właśnie tak. Dlatego równiez staram się unikac, ale tego tak do końca się nie da, wyrazów z których łatwo stworzyć metagramy np
BARKA
MARKA
BURKA
BUŹKA
PARKA i dziesiatki innych
Takie wyrazy psuja grę i powoduja, ze ludzie strzelają, bo nie da się za duzo myśleć.
Nie ma tego w SJP, a jak rozumiem, słowa muszą pochodzić z tego słownika. Jakaś baza musi obowiązywać, bo każdy mógłby podawać słowa np w języku Zulu-Gula
Ze słowem PRZETAK spotykam się w krzyżówkach, było mi znane od dawna. Może rzadziej spotykana jest Arfa, ale to też rodzaj sita
P.s. A tak przy okzjzi, przeczytałam wszystkie Tomki ( w ubiegłym wieku) ale tego słowa nie pamiętam. Co ono znaczy?
Gra, czegoś się trzymać wypada. Ten słownik, o którym Ty i ja piszemy tez nie jest idealny, jest generalnie przystosowany dla potrzeb polskich scrabblistów. Równie dobrze można posiłkować się słownikiem języka polskiego PWN. Jest podobny, ale jednak inny. Przerabiałem ich kilka z wiadomych przyczyn.
Są jeszcze inne. Na coś trzeba było się tu u nas zdecydować.
Patrz wyżej.
Asagaja to długie włócznie w przeciwieństwie do krótkiej,przeznaczonej do walki wręcz,o nazwie kiri.
Teraz,po 45 latach od lektury, tez nie pamietam.Moze było w powieści"W niewoli Matabelow",F.Behounka? Ale to naprawdę nie o to chodzi…To tylko przykład pewnej możliwej sytuacji.
Masz racje. Pytałam z ciekawości
Często w krzyżówkach autorzy wymagają słów zawartych w SJP, więc też często tam goszczę.
Ale idac tym tropem może się tez pojawic słowo Quetzalcoatl czyli na nasze Pierzasty Wąż, główne bóstwo Mezoameryki. Też jest w książkach…
Zmieniamy temat.
Czy jeżeli dwie gumki ze skóreczką nie są przyczepione do rozwidlonego drewienka, tylko bezpośrednio do palców, to czy to nadal jest proca czy już coś innego?
No to trafilam kulą w płot, bo nie sprawdzilam i sie mądrzę
A tu sprawa oczywista. A ta dzida kolegi collins?
To ponoć procka palcowata, tak mi kiedyś kumpel tłumaczył. Podejrzewam jednak, że sobie przedtem nieco ze szkła dziabnął i mnie wkręcał …
Trzeba to będzie sprawdzić.
Chciałam tylko temat zmienić, ale teraz, to naprawdę mnie to zaciekawiło
Gdzie dostałaś taką fajną zmieniarkę tematów? Też bym czasem chciał jakiś temacik zmienić, ale nie mam apki …
Byłam z bratową na specjalnym kursie i tam nas tego uczyli
Az tak daleko moja znajomość nazw broni miotajacej nie sięga
Muszę się wnuka kolezanki zapytac? On na tym etapie rozwojowm.
Długo taki kurs trwa? Pytam, bo u mnie z czasem krucho …
Króciutko. !4 dni po siedem godzin. Od razu dostaje się certfikat.
Taka proca, to się może na kalambur nadać. Chyba. No bo \Ca, to wiadomo, ale pro? Jak to sprytnie określić i jeszcze tak to wszystko ułożyć, by w następnym wierszu rym był?