Myślę, że albo zapomniał, że dzisiaj wyniki, albo śpi, bo on przecież też ma rytm życia zwichrowany przez pracę o różnych porach.
Obraził sie, ze nikt nie byl zainteresowany jego pytaniem pewnie.
A mi dzis nie po drodze rozpatrywac uroki starych filmów.
Nie zauważyłam, ale ja dzisiaj byłam na forum tylko tak z doskoku i bardzo niewiele.
@collins02 - gratuluję
Ta Żanna Collinsa miała nieszczęśliwą miłość przez 30lat z takim, co sie nie chciał ożenić w przedtem z innym zazdrosnym.
Ha,ha,ha…Jam nie chwaląc się to uczynil,przez swoje fortele
Stary Onufry tak jakoś gadał…
Nie powiem,odpowiednia to osłoda po tym arcy gorzkim dniu
Nie bzdurz choć raz,ok?
Dzisiaj katastrofa na igrzyskach miała miejsce i niestety,tylko to sie liczyło.Tzn. wczoraj
Wróciłem z pubu po koszu 3x3
I,…przysnąłem,co jest naturalną koleją rzeczy.
Mecz Igi mnie wczoraj przygnębił…
Smutne te igrzyska.Pokazują miejsce Polski w świecie…
Jak rysował Mleczko,świat zwyciezców jest fascynujący,Heleno
A mówią,kot czarny,los marny
I obudz sie człowieku w środku nocy…Przez chwilę myślałem że mam urodziny
Ok.
Dziekuję.
Tak byłoby w normalnym w miarę"trybie"
Teraz jednak igrzyska rządzą…Muszę być gotowy na 9 rano i …nie wiem jak to zrobić bo teraz nie zasnę…
A jutro do pracy i wszystko sie znowu wywróci do góry nogami…
Zyję w podobnym trybie. Praca, rodzina, dom i jeszcze koty… Ale przynajmniej nie ma czasu na nude ani marudzenie, ze sie nic nie dzieje.
Z wysyłka zarowno dla Bingoli jak i Tobie prosze nieco poczekac, zrobie to jak będe w Polsce. To troche potrwa, ale koty dotrą… Przynajmniej mi to obiecały.
Gdy juz bedzie po wszystkim, zaczniemy się przygotowywac do Złotego Żuka. Żuki tez bedą dwa, no chyba, ze uczestnikow bedzie więcej, wtedy i żuki sie zapewne rozmnożą…
Wiem, ze byłeś nieco sceptycznie nastawiony do tego specyficznego losowania - nielosowania. Jednak ja nadal uważam, ze rozsądniejszego rozwiazania dylematu, jak sprawiedliwie obdarzyc kogos drugim kotem nie znalazlem. Moze takowe istnieje, chetnie bym je poznał.
Takze ja na tym skorzystalem.
Czarnego Kota przeczytalem okolo 40 razy!
Z lupą czytałeś czy tak normalnie?
Normalnie, przy skladaniu i odpowiednim rozmieszczaniu tekstu… Chyba juz moglbym do jakiegos konkursu w tej mierze stawać…
Nawet kolory pasują…
Ojjj… Wiem aż za dobrze jak trudne to jest nawet ze złożeniem cieniutkiej, kilkustronicowej broszurki normalnej wielkości (robiłam to). Nawet przy czymś, co ma 14 stron da się spokojnie ułożenie i numerację pomylić. I to bardzo.
Tym sposobem zakończyliśmy kolejny konkurs zwany ROCK.
Dziękuje wszystkim jeszcze raz za uczestnictwo oraz koleżance @ihtiel za bardzo miłe podsumowanie zabawy w kuluarach.
Nie wyłączajcie swoich szarych komórek, bo jak pisałem, niedługo nowe zmagania…
mozesz cytowac, sliw swoich sie nie wstydze. I powtorze
Diamentowy puchar dla organizatora konkursu się nalezy!