To zależy? Jest to jedna z nielicznych zabaw, gdzie wymagane jest bezposrednie uczestnictwo w czasie prawie realnym.
Prawda jest taka, że dobór zawodnikow jest zaiste kileryczny. Aż strach się między Was tam dostać… Mocny, wyrównany poziom.
Tiaa, reklama dzwignia handlu
Tobie tez do hat tricku niewiele zabrakło. O ile pamietam, parkę trafiłaś…
Na rozgrzewce.
Zastanawialam sie, czy przy przekroczeniu 5 startujacych nie zwiekszyc ilosci rund do 4? Ale to zakladajac, ze zaczynamy wczesniej, bo wyspac się trzeba. Jakieś swiateczne wydanie od czasu do czasu?
Jak będzie powyżej 5 graczy, można 4 rundy zrobic. A kto nam zabroni.
Gdy ekipa się zbierze, to i w świeto sie da. Dogadajcie sie a potem niech się delegat u mnie pojawi w gabinecie. Jeszcze go whisky poczestuje. Tylko niech nie mówi, ze nie pije. Będzie pil!
Oj kolego, z Twojego zawodowego gabinetu to ja wole nie byc w potrzebie korzystać
Właśnie nabyłem kenijskie piwo
Do pracy jeszcze 4 godziny więc"się da"
Tusker się to nazywa…Od 10 lat nie widziałem…
Piłem Tuskera zarówno kenijskiego jak i ugandyjskiego. Spokojnie mozna tego słonika polecić.
Czy to ma coś wspólnego z Tuskiem?
Wina Tuska, piwo Tuskier…
To samo pytanie zadawałem sobie kiedyś na widok uliczki Trumper Lane Tzn. myśląc o Donaldzie Trumpie oczywiście…
Mam koleżankę, ale ona się nazywa Tramp, więc chyba nie to samo, co?
Trampki to inna gałąź
Jestem za nie zmienianiem. 3 rundy i tak trwają dość długo. Ale to nie ja decyduję
Ale czas wyczekiwania?
na co? na rozpoczęcie? na podnie słowa?
Na koszulkę lidera.