Ja tylko cieplego piwa nie lubie.
Ja w ogóle nie lubię, wiem, dziwne ![]()
ja tez bardzo dlugo piwa nie lubilam, lodzkie browary produkowaly ohydne, a inne byly niedostepne.
w domu tez sie nie pijalo, mamusia czasem kupowala do plukania wlosow po umyciu
bywalo wino lub trunki mocniejsze.
przekonalam sie, ze mozna po pierwszej wycieczce do DDR .
Mnie w piwie drażni gorycz, to samo jest z kawą, uwielbiam jej zapach, ale pić już nie koniecznie lubię.
Takie dziwadło ze mnie ![]()
U mnie pora raczej nie ma znaczenia, ale towarzystwo chyba najbardziej i jakieś imprezy. No i wakacje w doborowym i pełny luz ! Czasem lubię sama sobie piwko strzelić kiedy upał jest nie do zniesienia ![]()
z kawa mam tak samo - przyprawienie w stylu Eskimosa w Nowym Yorku - lyzeczka masla nieco goryczke lagodzi.
Ja tez nie
W ogiole nie przepadam za alkoholem
Wystarczy ze “musze” pic czasem kieliszek brandy jako lekarstwo (pomaga! na zaburzenia krazenia)
W czasach studenckich (tak, SMOK był kiedyś młody i piekny, to znaczy młody może nie jest ale piękny nadal jest… i skromny!!!
) dużo eksperymentowaliśmy i okazuje się iż piwo (i nie tylko piwo) dobrze smakuje…ZAWSZE ![]()
Zauważyłam , że piwo jest bardziej moczopędne od kawy , jak sobie z tym radzicie ?
Wieczorem smakuje najlepiej ![]()
Najlepiej smakuje…dzien po… ![]()
obliczam sredni czas dotarcia do wc przed wypiciem pierwszego kufelka.
Nigdy nie mam dzień po ![]()
To można sobie zaplanować będąc we własnym domu , na masowych imprezach , w lokalu lekko nie jest.
tez sie da.
tylko trzeba zlokalizowac i poobserwowac z jaka czestotliwoscia korzystaja inni.
edit
najgorzej w autokarze jak nie ma wc chemicznego w srodku.
Jak wchodzę do nowego lokalu , 1 rzecz jaką sprawdzam to gdzie WC , to samo na imprezach masowych .
Kiedyś byłam na otwarciu nowego pabu , piwo lało się strumieniami , sama wypiłam dwa , dwie kabiny a kolejka metrowa…
to jest wlasnie ten problem - niedostosowanie lokalu do podawanych trunkow.
O tym właśnie piszę .
Poza domem wszystko mi smakuje inaczej , ale komfort też ważny jest.
Nie zapijamy piwa kawą.
Piwo kocham ale mnie usypia. Dokładnie po 3 godzinach od wypicia drugiego piwa, ja śpię, wiec muszę go wypić i iść w dzień spać albo pić w nocy. Wybieram drugą opcje.