Nie, nie ta bezręka z Milo.
Planeta. Kupa kamieni między Merkurym a Ziemią, osłonięta gorącą, toksyczną, bardzo nieprzyjazną dla życia atmosferą.
Wielkością bardzo podobna do Ziemi, ale na tym kończą się wszelkie podobieństw.a.
Kręci się toto w kierunku odwrotnym niż Ziemia, czyli wschód Słońca jest na zachodzie, a zachód na wschodzie
Nachylenie w stosunku do ekliptyki to 3,5°, więc o Wiośnie Ludów czy jesieni życia nie może być mowy. Viwaldiemu ciężko by było tam skomponować Cztery pory roku, a ulepienie bałwana w zimie przy prawie 500°C jest fizycznie niemożliwe.
Glob Wenus obraca się wokół własnej osi bardzo, bardzo niemrawie. 6,5 km/h .Dla porównania Ziemia obraca się (mierząc na równiku) z predkoscią 1670 km/h.
Ta niemrawość Wenus doprowadza do pewnych anomalii.
W warunkach Ziemskich sprawa jest jasna. Doba trwa 24 godziny, a rok, to 365,25 doby. Na Wenus doba (obrót wokół osi)trwa 242 ziemskich dób, a rok (okrążenie Słońca) 224 ziemskich dób.
Czyli doba trwa dłużej niż rok😯
Warunki geofizyczne na Wenus są bardzo niekorzystne dla szarego podatnika. Osiem godzin pracy na Ziemii, to cztery miesiące tyrania na Wenus. Zaczynając pracę z nowym wenusowym rokiem, na pierwszą przerwę sniadaniową można liczyć dopiero w lutym. Fajrant we wrześniu. Wyplata dopiero po 33 latach, czyli całe Chrystusowe męczęńskie życie. Roczną deklarację podatkową trzeba wysyłać…hmm…codziennie , a w podatkowym dniu przestępnym - dwa razy dziennie
Z lekcji geografii wiadomo, że ludzka ciąza trwa 280 dni. Na Wenus to prawie 300 lat !!!
Biorąc pod uwagę, że ciąża słonicy trwa średnio 21 ziemskich miesięcy i z przyczyn (najprawdopodobniej) mutacji genetycznych młode rodzą się z trąbą zamiast nosa, strach pomyśleć o kształcie wenusowego bobaska, przebywającego w łonie matki przez 300 lat.
Nic dziwnego, że wybrano Marsa jako Ziemię 2.0
Uff.