Będzie Tusk. Nie będzie kaczora
A kto za prezesa? Pinokia chyba nie dadza?
Mati
Debata, w której uczestnicy nie dyskutują ze sobą, tylko odpowiadają na pytania prowadzącego, to jeszcze debata? Jeśli Morawiecki miałby być dalej premierem, w przypadku zwycięstwa, to raczej oczywiste, że on będzie w studiu, a nie JK.
W zasadzie w takiej debacie biora udzial przewodniczacy partii
Tylko, ze w normalnym swiecie politycznym po wygranych wyborach premierem zostaje szef zwycieskiej partii.
W Polsce tak nie jest. Kaczynski nie tylko premierem nie jest to jeszcze jako wicepremier zachowuje sie jak murzyn na przejsciu dla pieszych - pojawia sie i znika.
A czasem nawet udaje “zwykłego posła”
No i debata? Odpowiadanie na wczesniej uzgodnione pytania?
Raczej powinny byc bloki tematyczne i kazdy z wystepujacych taka sama ilosc czasu na przedstawienie swoich racji. Rola moderatora to pilnowac czasu, kolejnosci i zeby sobie w slowo nie wchodzili, czyli nie zrobil się z tego kurnik.
Przyznaję się, jestem lumpenelitą wg kaczucha…Jaruś zupełnie odlatuje Co on bierze ciekawe?
Debata będzie taka, do jakiej nas przyzwyczaili politycy przez ostatnie lata - to znaczy żadna. Minuta na odpowiedź na pytanie ułożone przez funkcjonariuszy tuby propagandowej PiS podających się za dziennikarzy.
Ale warto będzie zobaczyc chociaż raz Tuska pokazanego w TVP na żywo, bez skrótów.
Obejrzę. Choc wolalabym debate w innym charakterze. Obawiam sie manipulacji pisowskich dziennikarzy.
Kolejny sukces rządu: wóz z kolumny Matiego wjechał w samochód czekający na poboczu z kierowcą ukraińskim, gdy Mati był na Wołyniu stawiać krzyż. Oczywiście po wstępnych obietnicach i podstawowych operacjach zostawili człowieka na lodzie (patrz artykuł na WP i portalu na o)
Manipulować na żywo trudno. Jednak na bank Morawiecki ma już pytania z debaty i przez weekend uczył się odpowiedzi
Widzialam program z cyklu Polska pyta czy cos w tym stylu. O referendum. Dziennikarz odpowiadajacemu kandydatowi z PSL przerywal, obracal jego wypowiedzi “kota ogonem” i probowal wysmiać.
Ja myślę, że było odwrotnie - Morawiecki powiedział dziennikarzom jaki będzie jego komentarz i pod to ułożyli oni pytania.
Znów ci z SOPu popili?
Wiceminister sprawiedliwości mówi chyba, że to nie ich samochód…że nie z kolumny. Cuda.
Nie obejrzę, może mi to na zdrowie wyśle
Na dzis mam ciekawsze zajęcia
Tak bylo
Pytania dluzsze niz czas na odpowiedz na nie. Wlasciwie nie pytania tylko “chwali posty” Pis. Stad Mateuszek nie musial.odpowiadac tylko atakowal Tuska.