No to teraz poprosimy jakieś dowody na te jego krętactwa. Ale twarde - wyroki sądu, wyniki kontroli, itp. a nie tzw, opinie publiczną.
jak byl kretaczem to bylby szefem bananowej republiki
ludziom mozna duzo wmowic
nawet to, ze biale jest biale a czarne czarne
Sprawozdanie finansowe za 2012 rok
7). Liczba osób zatrudnionych w Fundacji na dzień 31.12.2012
a)
- pracownicy działu medycznego 3 osoby
- pracownicy zatrudnieni przy programach medycznych: 9 osób
-pracownicy działu administracyjno-biurowego 20 osób
b)
Łączna kwota wypłaconych wynagrodzeń brutto :
-z tytułu umów o pracę 1.515.220,91
w tym:
pracownikom 1.349.064,49
członkom zarządu 166.156,42*
(*pozycja zawiera wynagrodzenie za pracę w charakterze dyrektora ds. medycznych i administracyjnych)
A mówił że z fundacji dla siebie nie bierze nic…
zawracasz glowe - on tez musi jesc
ile? tez tak bys chcial?
podatkow to nikt nie lubi placic
Niech je niech bierze ale nazwałam go krętaczem bo twierdzi że nic z tego nie ma.
Jak to nic? TO chyba normalne że Zarząd dostaje wynagrodzenie?
Policzmy - przy 32 osobach w firmie fundusz płac Zarządu (2 osoby) to 1/8 wydatków kadrowych, czyli po 1/16 na osobę. Wynika z tego, że zarząd zarabia zaledwie dwa razy więcej niż szeregowi pracownicy, faktycznie - “kolosalna” różnica.
Ale zarabia a nie jak twierdzi pracuje dla idei. I tylko o to chodzi.
Nigdy nie słyszałem, by tak powiedział. Może i powiedział.
Ale pobieranie wynagrodzenia w sposób zgodny z prawem to, przecież nie jest krętactwo.
Za darmo, to boli gardło.
A członków zarządu jest 3 w fundacji…
Opowiadanie że się nie pobiera wynagrodzenia i pobieranie go jest krętactwem. Ale racja wielu z posłów i senatorów PIS robi podobnie. I jeszcze raz powtarzam głupie by było pracowanie za darmochę i pensja się należy ale po co wtedy mówić że się za darmochę robi?
Czyli dysproporcja jest jeszcze mniejsza
A rozumiesz co napisałam? Gość twierdzi że nie bierze z fundacji ani grosika a jednak dostaje całkiem fajną pensyjkę. I to jest karygodne. Nie to że dostaje cokolwiek. Dodatkowo nie wiemy czy nie ma umowy o dzieło w fundacji, bo bycie członkiem zarządu nie wyklucza umowy o dzieło.
Nie dotarło do mnie, żeby tak mówił, za to wiele razy słyszałem, że publicznie oznajmiał, że pobiera wypłatę z fundacji, jako prezes.
A porównywanie Owsiaka z aktualnym rządem jest silnie niezasadne.
Ale on nie zawsze jest prezesem. Na przestrzeni lat zmieniali się.
Ze znudzą księgowa kreatywną na emeryturze chcesz sie kłócić?
Ale zdezaktualizowaną już wielokrotnie
Bujaj sie Fela
Z samej fundacji Owsiak nie pobiera nawet złotówki za dojazdy. “Jako prezes zarządu Fundacji WOŚP, w swojej 27-letniej pracy w tym charakterze, ani ja, ani nikt z zarządu (4 osoby razem ze mną) nigdy nie otrzymał nawet złotówki z tytułu pełnienia tej funkcji. Wynagrodzenie zarządu jest zwyczajowo praktykowane w innych fundacjach i nie jest niczym nagannym, ale my od początku z tego zrezygnowaliśmy i nie przewidujemy, aby za tzw. posiedzenia, decyzje i za ponoszenie odpowiedzialności pobierać jakiekolwiek wynagrodzenie. Tę pracę czynimy w pełni zaangażowania i całkowicie społecznie.” – podkreśla Owsiak.
No na pewno nie znasz obecnego prawa fiskalnego w polszy bo z tym mają problem działające aktywnie księgowe.