Co do zielonej w Łodzi przechdzi w Narutowicza
A zabawę mialam jak Niemcy czytali to jako cielona
Te przy których mieszkałem dłużej, to Gdańska, Plac Młodzieży, Zwycięstwa, Marchlewskiego, Boh, Stalingradu, Wzgórze Nowotki, Piłsudskiego, Szczecińska i Vorbruch, Drievogelstraat, Schaesbergerstraat, a teraz Minister Ruijdstraat.
Jak to po tych ulicach można rozróżnić mijanie epoki i przemieszczanie się…
A mojej Skrytej nie ma…
Jak sama nazwa wskazuje
Przez lata mnie zastanawialo o co chodzi z ta Skryta. Czy chodzilo o nazwe ulicy Skryta, czy o wielka skrytke. Dodac tu nalezy, ze kiedys na tej ulicy (Skryta 1) mozna bylo dawac ogloszenia, stad myslalem, ze te ogloszenia do jakiejs wielkiej skrytki byly pakowane
Teraz to juz wiem …
Ja mieszkałam kiedyś na Rolnej Polna/Rolna, listonosze mylili się, bo kodów jeszcze nie było.
Tak, ogłoszenia i nekrologi na Skrytej - pamiętam
Listonosze powinni sie cieszyc, ze jeszcze Dolnej nie bylo.
Juz sobie wyobrazam taka historie. Pewien listonosz przyprawil rogi kolesiowi ktory pracowal w urzedzie. Ten ze zlosci postaral sie, by w jednej dzielnicy byly takie nazwy ulic:
Dolna, Kolna, Rolna, Polna, Solna i Wolna.
Listonosz po kilku miesiacach sie wsciekl … I umarl
Moja to od wyspy a ta niedaleko
Tyle razy sie przeprowadzalam, ze znam tylko adresy baz matek i to nie do konca
Ja pier…Nie wiedzialem ze ktos moze byc w temacie!
Twoje zdrowie,@benasek!!!
A pod “jedynką” mieszkal moj kolega,Marek.Ten pol zycie odbieral korespondencje,jesli mozesz to sobie wyobrazic…
Ten sam numer a 20 m. roznicy…
Nie… Nie umarł, żeby historia nie była smutna. Jak się wściekł, to zatańczył solo na rynku miejskim i ludzie mieli ubaw!
Wypilbym dzis Twoje, ale nie moge, bo zasuwam przy kieracie az milo …
Jutro za to zrobie to ze zdwojona sila!
Niech moc bedzie z Toba!
Mialo byc i umarl dzien a nastala noc … Listonosz figlowal dalej
Pewnie zawsze pukal dwa razy …
Staram sie…Dzieki!!!
I sam zobacz jak cieżko sie spotkać…Juz nawet na takim etapie…
Dwa razy? Tak jak mój? To on tak do wszystkich puka?
@benasek no ogarniaj Poznań w październiku. Collinsa poznasz,Vilusie znów zobaczysz…
@Vilemo jak odzyskalas nick to i energie?
Nie. Energii mi nie brakuje,nick nie ma tu nic do rzeczy,choć zdecydowanie teraz sie czuję wreszcie SOBOM.
Od naukowców - specjalistów w zakresie pewnej nauki przyrodniczej.
Vilemo jest takom osobom,
co zawsze jest sobom,
O to to!