Podwyższają całkiem sporo akcyzy na wyroby alkoholowe i tytoniowe. Spodziewają się z tego sporych pieniędzy. Akurat nie palę i nie piję, ale ci, co to robią pewnie się wkurzą, bo te podwyżki akcyz oczywiście pójdą w ceny tych wyrobów.
Wszystko podrożeje. Nie tylko używki.
Wiem, że wszystko, ale one ponoć jakoś bardzo znacząco w porównaniu z innymi artykułami.
…Piwko też!
Znacząco, to energia podrożeje. A inflacja już przekracza 6%.
No taaaak…
Ale jako osobniczka, która nie pije i od 21grudnia nie pali mam prawo się cieszyć, że chociaż cokolwiek już mnie nie dotyczy
Dziś dzwonił kolega z Polski i powiedział, że w piątek widział na dwóch stacjach benzynę po 6 zł z jakimś groszem.
To sześć było jakieś magiczne i dopóki nie było przekroczone, to jakoś jeszcze było. A teraz? Niefajnie się robi. Bardzo.
Niefajnie zaczęło się robić od 2016. A teraz tylko ta niefajność pogłębiać się będzie.
Przedtem finansowo jakoś nie było tak tragicznie. A zaczyna się robić. Owszem - odkąd przestałam palić mam masę dodatkowej kasy, ale przecież pamiętam jak bardzo te podwyżki wkurzały.
Pamiętam, że, jak w 2017 byłem u córki, to w tamtym markecie za 100 zł kupiłem o wiele więcej, niż tego lata za 200.
Jak jestem na miejscu, to trudniej to zauważyć, ale faktycznie tzw “koszyk” jest sporo droższy.
Ale PiS da. Będą indeksacje, rewaloryzacje, rekompensaty. I ludzie będą mieli więcej kasy. Sęk w tym, że za te więcej kasy będą mogli mniej kupić.
Wcale mi się to nie podoba. Wiesz ile straciłam już przez to, że sporo zaoszczędziłam a nie inwestowałam? Trzeba było hulać i nic nie odkładać.
Lepiej późno, niż wcale. Zacznij hulać…
A już mi się nie chce.
Już życie pokazało że wysoka akcyza nie sprzyja dochodom do skarbu państwa a sprzyja przemytowi i piciu byle gówna.
Pewnie i teraz tak będzie.
to by tlumaczylo odrutowanie granicy z Bialorusia…
Nie tylko z Białorusi papierosy i alkohol idą.
Alkohol - podejrzany o tyle, że nikt nie chce wzroku stracić a ponoć się zdarza, a papierosy? Kiedyś zostałam jednym poczęstowana, to mi dym uszami szedł. A jak jeszcze przeczytałam, że wokół Czarnobyla zmutowany tytoń wysoki jak sosny?
Dzisiaj w pracy robiłem konkurs ofert na druk katalogów świątecznych. Aż sie za głowę złapałem gdy zobaczyłem ceny drukarń! Papier podrożał o 40% a materiały chemiczne (farby, lakiery) o 50%. W ciągu 3 miesięcy! Drożeje absolutnie wszystko. A że alkohol? Ciężko będzie wmówić suwerenowi, że aby pomóc gospodarce trzeba pić