Jakoś mija po niedzielnym ataku paniki. Mam mordercze instynkty po tym dniu. Dobrze, że choć tutaj obowiązują normy społeczne i kulturowe.
Dzień wolności.
Wystarczyło wziąć jutro urlop by zyskać 4 dni picia.
Czy urlopy jeszcze mają sens w czasach Covidu?
Moi łaskawi pracodawcy mieli problem z daniem mi wakacji, bo wzięli i tak za oczywiste, że lockdown pewnie wróci we Francji. No i w samej rzeczy, cyferki zakażeń imponują jak na taki kraj. 330 tysięcy. Chociaż zejść jest malutko.
Tylko że różnica polega na tym że gdzie indziej na świecie w tym i we Francji wprowadza się Lokcdowny a w Polsce nie od długiego czasu
W Polsce udajemy, że wszystko jest pod kontrolą.
Drugi dzień długiego weekendu
Czy Ty do pracy na piechotę chodzisz?
Miejmy nadzieję, że kolega Devil nie jest kierowcą miejskiego autobusu. Wszak pracuje w piekle
Tak. Mam rzut beretem.
Alkoholik nie powinien wozić ludzi
kolega tylko sprawdza bilety (do piekla oczywiscie) - ale czy mu pracodawca nie zbankrutuje? przy tych cenach surowcow paliwowych?
No to lecimy następne
Muzyczka gra
Trzeciego Żywca kończę i zaraz czwartego otwieram. Zdrówka i powodzenia, łajzo Ty moja…
Za Pegasusa
i za wolność mą jedyną.
Gdy to śpiewano, ja dopiero raczkowałem.
Błagam opatrzność o inny stan świadomości przez jutro
Katabaza szansą na rozwój…Każdy poniedziałek to drown throwing .
Jestem trzeźwy