Byle do piątku.
Niedobrze…, oj niedobrze…
No już, no już niedługo…
A co się stało? Antybiotyk łykasz czy samochodem gdzieś jedziesz?
Nie sądzę. Po prostu dziś wzięło i poyebało gościa. Ale, jak go znam, zaraz ziomuś nadrobi straty… ![]()
To przez to, że jest poniedziałek a długi weekend będzie nie wiadomo kiedy.
Nie jest pocieszające to, że długo długiego weekendu nie będzie.
Normalny weekend też jest ok. Jeszcze tylko jutro, a pojutrze już środa, a w połowie środy jest już z górki, więc… Dobrze jest!
Przynajmniej wiemy, że nasz Devil nie ma 27lat, jak ten kierowca z 4promilami dziś złapany ![]()
Ale 4 promile to on nieraz ma… ![]()
Widzę, że tu sami zawodowcy, odgrzewają ten temat… ![]()
4 promile? Po tylu to ja po linie mogę chodzić między drapaczami chmur i bez tyczki wyrównującej. Pewnie i szybko.
Po 4 promilach, to ja dopiero apetytu nabieram.
Środa i tylko to się liczy.
W pół do weekendu.
Prawie gryzę ![]()
Ciało jeszcze w robocie ale głowa i serce już mają wyjebane
![]()
Po pracy po piwo.
O qrwa
![]()
![]()
![]()
![]()