Z przeproszeniem…Nigdy po niczym tak nie rzygałem jak po cytrynówce,zatytuowanej"Genewer".Bylo to w 1977 roku…Sępólno Krajeńskie,obóz wędrowny choć…jak sie potem okazało,nie za bardzo bylo po czym wędrować…
Sklepy puste i nawet alkoholi brak.Bywal spirytus oraz owa"Genewer"
Aaa…Kolega znalazl jakis “lokal” gdzie mozna bylo kupic brandy pt.“Maxim”.Kolega mial ksywe “Hos” bo był wielce gruby i niczego sobie nie odmawiał…
Pamietam go bo to jedyny w moim życiu,napotkany wielbiciel prozy Grahama Greene’a.Bardzo mnie tym zaraził…
Zeby dopełnic obrazu…To wtedy wszyscy nucili “Wichrowe wzgórza”,Kate Bush
Zamówiłam. Za 60zl. Ale przynajmniej nie tłumię emocji i walę prosto z mostu kiedy trzeba …a i tak muszę pić ziółka. Devil nie mam nic skręconego do palenia…
Dzielna dziewczyna!
Ale odezwiesz sie jeszcze?
Gdyby nie ubranka i przeceny to by było kiepsko. Jak w “Nie ma róży bez ognia”, bo dzień świra już mam. Na razie tylko 6tabletek dziennie biorę…
Dobrze, że człowiek nie może widzieć co inny myśli, bo mam mordercze myśli czasami
Tylko do mnie nie strzelaj!!!
Ja moge wcooorviać ale zła nie czynię
Ja to nawet nie powiem, kogo miałam ochotę mordować bo to by dopiero było Zaraz poszukam melatoninkę i co tam jeszcze i zostało a koleżance w pracy powiem, żeby nie krzyczała, bo mój lekarz kazał mi wychodzić jak ktoś na mnie/przy mnie krzyczy…
Dziś byli dla mnie dobrzy.
W pół do weekendu.
Jutro śnieżyce
Zgubiłam rękawiczkę. Przeszłam trasę, ale nie ma. Może w dzień będzie widoczna,…
Bezdomna se wzięła
Idzie Rusek w jednym bucie. Mówią do niego; - ee, ty, Wania, buta zgubiłeś.
A on na to; - znalazłem…
Nigdzie nie ma. Może w domu zgubiłam …Albo pies jaki przygarnął. Trzeba było obie pary mieć na sznurku.
Śnieżny weekend
wolność
Qrwa mać
Pier*ę
nie przejmuj sie - oni to testowali na Chinczykach - a juz od dawna wiadomo, ze oni genetycznie sa “obdarzeni” niska tolerancja na alkohol - zarowno jesli chodzi o szybkosc upijania sie jak i procesu trzezwienia - kaca maja chyba gorszego i dluzej niz inne rasy.
stad u nich popularnosc innych uzywek - swego czasu opium (teraz o to oficjalnie trudno) jak i nikotyny, wiekszosc znanych mi skosnookich pali nalogowo i to duze ilosci, wole nie myslec jaki kolorek maja ich płucka.
i zamilowanie do hazardu, wpisane w kulture - tez uzaleznia i to bardzo.
To by było na tyle. Dopić ostatnie piwo nadszedł czas
Ostatnie na dziś