A może ktoś wam właśnie takiej pomocy udzielił, gdy się tego jakoś szczególnie nie spodziewaliście…? Tak ze szczerego serca, zrobiliście coś życzliwego dla kogoś? albo ktoś wam?
Stawianie piwa sie liczy?
A to nie.
A to nie…
@Devil, Ty potrafisz mnie czasem jednym słowem rozbawić.
A nakłanianie ludzi do ateizmu i olania religii liczy się?
W tym roku chyba nie.
Nie wiem czy rodzina się liczy?
Liczy sie. Szczególnie kiedy spychasz teściową ze schodów
W tym przypadki to ratowanie małżeństwa.
Jak nakłaniasz to nie, to już mija się z bezinteresownością. Bądź jak świadek Jehowy i stan niemo na ulicy. Tak głoś ewangelie swego życia. I zmieniaj świat.
Nikt mi za nic nie płaci…
To co robię wynika z mojego podejścia do świata i ludzi.
Żartobliwie:kobieta z dwójką dzieci miotała się w alejce sklepowej w poszukiwaniu oregano-pokazałam jej gdzie leży-skróciłam im czas pobytu w przybytku handlu…
To moja pomocna natura się odezwała…
Teściowa mieszka w innym województwie. Na szczęście
Wiesz @Mamita, że to prawda?
To powinno być wyróżnione ku przestrodze.
Nie będę kokietować, jestem bezinteresowna, i coraz mądrzejsza w tej kwestii.
w dobie zarazy i covida pytasz?
Tak.
Nie ma pomocy bezinteresownej. Interesem w “bezinteresownej pomocy” jest własne samopoczucie. Budujemy swoją wartość.
Ja na przykład dobrze się poczułem wpłacając wczoraj donację na Erwinę Ryś-Ferens a dzisiaj na Bejrut. I nie będę fałszywie skromny, lepiej mi na duszy, że czymś się z potrzebującymi podzieliłem.
Tak.
Myślę, że bezinteresowną ale tak na pewno, to nie wiem. Może jakiś ukryty interes w tym miałam? Człowiek czasem nawet siebie samego nie potrafi rozgryźć.
Z tymi oczekiwaniami, to macie rację. Na początku, gdy wprowadzono maseczki uszyłam ich parę (modne było samodzielne szycie) i podzieliłam się nimi z bliskimi sąsiadkami. Jakiś czas temu widziałam ładne (szyte) na flumarku. Kupiłam sobie kilka, bo fajne i zadzwoniłam do sąsiadki o której wiem, że sama nie uszyje, bo nie umie z pytaniem czy jej kupić. A ona mi na to, że jeszcze ma te ode mnie, a jak będzie potrzebowała, to… przecież jej uszyję. Szczęka mi opadła
Mnie udzielono pomocy i sama też udzielilam…
Okazałem.
@Szczery_do_BULU, kurde, to fakt.
Człowiek ma sen spokojniejszy jak dobry uczynek zaliczy.