Ty chyba nie wiesz co się dzieje jak się powietrze wstrzyknie w żyłę?
Paskudny jest wirus grypy jelitowej. Gówniana sprawa. Mnie ostatnio pół rolki poszło papieru. 3-warstwowego o zapachu wanilii. Zapachu wanilii po polerowaniu nie czułem.
A czy wirusy sa harmonijne i należą do DSHN-u?
Eemmmm nie było mnie wtedy na lekcji
Jak ukłują to się dowie. O ile zdąży
Z chęcią bym Ci powiedziała co myślę na temat harmonijności wirusów, ale nie jestem autorytetem w tej dziedzinie
Bo ci po niemiecku pier*ą.
Nie widzę związku xd
Harmonik woli walczyć o wirusy niż o patologiczny gatunek ludzki. Bakterie też lubi. Sam wiele razy mówił że chciałby być bakterią kałową.
No wiesz - każdy ma prawo mieć swoje marzenia. Skoro on marzy właśnie o tym…
Raczej do ZChNu… chyba że Dokumentnie Szajbnięte Hufce Nieprzystosowanych ?
Nisko mierzy.
A nie kakaową?
A byłeś tam? To nie obrażaj xd
A nie… kakao to wytwór ognia
W Niemczech? Bylem. Mam rodzinę w Hamburgu. Tam praca czyni wolnym.
Kakaowe to oko może być.
Chodziło mi o środowisko bakterii kalowych…
Wracając do wirusów… który jest wasz ulubiony?
Aaaa.
Wystarcza mi episkopat. Prawdziwe środowisko patogenów.