jak tam to zdarzenie odebraliscie?
bo ja nieco lepiej niz Euro 2020 (2021) w pilce noznej - po tamtym to mialam kibicowego moralnego kaca
tu jakby troche lepiej, ale co niepokoi?
za duzo bylo (zeby zacytowac wieszcza)
Już był w ogródku, już witał się z gąską i niepokoi wiek zawodnikow - malo nastepcow.
o komentowaniu - na tyle ile mam dostep - czyli glownie w necie to zal w ogole wspominac. Szpakowski bez forrmy to jeszcze fachowiec. “Swiatlych” wpisow kibicow pod czyms mialo byc info o sporcie wolalabym nie widziec.
Żeby nie siatkarze byłbym zachwycony. Ale, to już jest tak, że zawsze musi być łyżka dziegdziu w beczce miodu.
Nie jest źle.
Kiedy będą skoki?
te prawdziwe to dopiero zima. ale koledzy @collins i @birbant nudzic sie nam nie dadza…
Początek był niemrawy ale potem nasi się rozkręcili. Mamy Cudowną Drużynę w lekkiej atletyce i to jest super, zdobywamy w niej aż 9 medali, najwięcej w historii olimpiad!
Szkoda zmarnowanych szans w innych dyscyplinach, bo jak sobie podliczyłem az 14 z 15 medali zdobyliśmy w sportach wodnych i lekkoatletyce.
Igrzyska były.
.teraz, to ludowi tylko chleba potrzeba.
a po ile ma byc ten chleb?
Gdyby nie dwie pisowskie psuje, niejaki duda i rysiu wazelinka, byłoby lepiej.
Rysio cos sie metnie tlumaczyl co tam robi.
A Dude to bezpieczniej trzymac w Palacu Prezydenckim. No ewentualnie wyslac na wakacje na Hel.
Lepiej na narty.
Służbową limuzyną koniecznie
I drogą życia koniecznie.
Konnichiwa!!! Prawdę mówiąc,jestem przerażony.
Na każdych kolejnych igrzyskach,mamy coraz mniej do powiedzenia a ludzie dalej patrzą na wszystko przez pryzmat medali,nie zadając sobie specjalnego trudu by doczytać resztę.
A prawda jest taka ze poza lekkoatletyką i wiosłami,mamy tylko siatkówke i tenis na światowym poziomie.O czym jeszcze nie raz sie przekonamy.
A to ze nie potrafimy wygrywać najwazniejszych igrzysk juz pare razy opisywałem i na razie dosyć!
Samo wydarzenie,odebrałem jednak jako coś wspanialego.Pomijając impreze zamykającą bo jesli przyszłość sportu to deskorolki to chyba na serio,czeka mnie w zyciu kolejna wewnetrzna emigracja.
Japonczycy,przynajmniej widząc to okiem telewizji,rozegrali swoją szanse,wspaniale.Realizacja techniczna jest niebywała.Zabrakło kibiców?O tym wiedzieliśmy juz wcześniej.Zresztą w przypadku np. fascynującego chodu czy niemniej wspanialych wyscigów wioślarsko kajakarskich,nie są mi kibice do niczego potrzebni.Gorzej z lakkoatletyką…Ale i tak bylo wspaniale!
I teraz tradycyjnie mi czegoś brak…Dobrze ze mam co robić bo chodziłbym jak Żyd po pustym sklepie…
I to wszystko mimo faktu ze świat tak daleko nam uciekł ze nie spodziewam sie jakiegoś cudu,przynajmniej do Brisbane…Brytyjczycy wypracowali swą potęgę przez nieco ponad dekade…Jak to zrobili Holendrzy,nie próbuje nawet pojąć bo mnie to przerasta…
A sluchając tradycyjnych bredni coraz głupszych polityków,za trzy lata będe podziwiał juz jedynie piekno sportu oraz nieprawdopodobne zdolnosci koncentracyjne i waleczność innych reprezentacji…
I jeszcze raz owi"inni".Brytyjczycy,identyczni jak my obszarowo a do niedawna bardzo bliscy jesli chodzi o zaludnienie,wyprzedzili nas o ponad 50 medali!
To tyle…
Sayonara!
Kiedyś mieliśmy polskie dyscypliny. Młodzi, zapewne nie pamiętają. Ale też w Tokio, tylko 1964, sami pięściarze zdobyli “tylko” 7 medali, 3 złota, 1 srebro i 3 brązy. Na 10 zawodników.
A gdzie nasza szermierka, ja się pytam? A gdzie podnoszenie ciężarów, zapasy? A strzelectwo, czyli pani Renata Mauer, a wcześniej pan Zapędzki? A pięciobój?
To prawda, kiedyś medale zdobywaliśmy w wielu dyscyplinach. A tu tylko LA i sporty wodne. Niemal nic więcej. Gdy zespołowe - null! Ale trzeba przyznać, ze wielu typowanych do medali naszych faworytów zawiodło (koszykówka 3x3, siatkówka, tenis, wspinaczka, kolarstwo, pływanie)
Dziewczyna we wspinaczce nie zawiodła.Zajela 4 miejsce a wspinaczka jest inaczej punktowana na igrzyskach i nie przyznaje sie medali na “podkonkurencjach”.
O.Mirosław jest mistrzynią tylko na czas.Dla mnie,to znacznie wiecej niz mozna sie bylo spodziewać w tym"trójboju".
Zawiodło wielu ale jako całość,przede wszystkim kolarstwo torowe.
W sensie 13 z 14?
W Monachium same zapasy i podnoszenie cieżarów to byl chyba top klasyfikacji medalowych w tych konkurencjach…
Byl jeszcze wspanialy blysk w Seulu,w 1988…
Kiedyś nie bylo imprezy światowej rangi bez medalu w szermierce…Oczywiście wtedy czasem wiosła odstawaly a im dalej wstecz to poza Henrykiem Blaszką,nie istnialo żeglarstwo.Ale bylismy reprezentowani i zawsze mozna bylo na kogoś liczyć…To przyzwolenie na umieranie calych dyscyplin to w świetle tego co sie w swiecie dzieje,zwyczajny wstyd i hańba!
A potem jeszcze i judo. Też kilka medali wpadało.
Prawdę mówiąc, to Olimpiada się właśnie zaczęła i ma trwać wyjątkowo 3 lata.