Umieszczam to w problemach społecznych, choć powinna jednak powstać kategoria zdrowie psychiczne…
Czyżby prezes bał sie, ze mu “tłuste koty” odbiorą i umieszczą w pieczy zastępczej, gdzie świat oglądać będą w kratkę?
Umieszczam to w problemach społecznych, choć powinna jednak powstać kategoria zdrowie psychiczne…
Czyżby prezes bał sie, ze mu “tłuste koty” odbiorą i umieszczą w pieczy zastępczej, gdzie świat oglądać będą w kratkę?
A ja mam taką nadzieję, że jeśli opozycja wygra, to przeprowadzi wielką opresyjną operację.
Najgorsze że ponad 30% temu karakanowi wierzy. Opozycja jest podzielona i nie ma konkretnego programu. W związku z czym wygrać może tylko PiS.
Niestety, ale w dzisiejszej rzeczywistości politycznej stworzonej przez PiS, “brak programu” oznacza, że dana formacja polityczna niczego nie obiecuje ludziom (czytaj: pieniędzy, danin, plusów i powszechnej szczęśliwości).
Opozycja ma program kolego i to bardzo dobry - naprawę państwa, po tym jak zepsuł go PiS, przywrócenie praworządności, demokracji i powrót na łono Europy. Reszta przyjdzie sama.
Samo to nic nie przychodzi kolego.
Tyle, ze program opozycji przewiduje bardzo bolesną czynność - myślenie a nie kombinowanie…
Jednak ten psychiatra na stanowisku ministra obrony wiele lat temu to był dobry pomysł. Tylko nikt nie docenił. To była forma prewencji a teraz mamy co mamy: kaczka szaleje, antek rozkwita i jeszcze kilku szaleńców, którzy hipnotycznie działają na bezmoozgom masę…