Lubie dziewczyne.
Najpierw mi sie spodobala bo oczy są pierwsze.Potem dopiero mozna sie dowiedzieć czegoś więcej.
I czasem warto.Choćby po to by odrózniac żenujących celebrytów od ludzi ktorzy mają coś do powiedzenia.I nie chodzi mi nawet o to,po której stronie barykady Matylda stoi.Bardziej o to JAK przekazuje swoje myśli.
I wtedy wychodzi mi na to ze to jedna z bardziej interesujących postaci spośród tych które zyskały ostatnio rozgłos.
Sporo czasu poświecilem dzisiaj na wycieczki od prawa do lewa.Od G.Brauna,przez Monike Jaruzelską która mnie absolutnie ZDOBYŁA,aż po Kinge czy Matylde…
I bardzo mnie cieszy ze kobiety pokazują sie od najlepszej strony.I ze nie stalo sie to za sprawą haniebnych i pogardliwych"parytetów".
2 polubienia
Wczoraj słuchałem brauna przed snem.
Około 10 minut.
Manipulant jakich mało.
1 polubienie
Nie cierpię jej. Słaba aktorka, rysunki dość słabe. Do tego pokazują swoją lepszość.