?Ot,zagwozdka

Tutaj jest to piwo najczęściej spotykane.I popularniejsze nawet od ichnich.

1 polubienie

Cholera, a w sąsiednich Niemcach i Holandii nie spotkałem, tylko we Francji, ale też rzadkość.

Browar jest w Leuwen nieopodal Barcelony, należy do Jupilera, i kilka razy służbowo w nim byłem. Sam Jupiler w smaku już taki dobry nie jest, ale da się jeszcze wypić.
Belgowie mają jeszcze kilka znakomitych piw z małych lokalnych browarów, ale mają też takie wynalazki, które po otwarciu butelki lub puszki wylewa się do zlewu.

1 polubienie

Tego nie zrobiłem nigdy.Nawet 10,5 kiedyś,bohatersko ukończyłem.
Ale zapamiętałem jedno świństwo któremu zlewozmywak się należał.Było to piwo[?] holenderskie,w czarnej puszce,z profilem rzymskiego legionisty…Nazwy nie pamiętam a smakowało to jak woda z wódką :roll_eyes:

1 polubienie

Wiem o jakim piwie mówisz, ale w moich stronach nie występuje, Też zapomniałem jego nazwy. Ale pamiętam, że kilka lat temu, po łyku, cała zawartość puszki poszła do kibla.

1 polubienie