Bo to w kazdym kraju tak jest.A najgorzej jesli w jednym mieście [Glasgow,Manchester,Birmingham,Łódz,Kraków…]
Zapewne wiesz że do Herkulesa na emeryture kiedyś wyjechał…Jan Tomaszewski?
Do wyboru caldo gallego
Albo cocido madrileño.
Lokalnych paelli polecac nie bede, bo biedny @birbant moze nie zdążyć do łazienki.
Godzinę temu zjadłam kolację, ale jak to wszystko zobaczyłam, to znowu zrobiłam się głodna.
Podobnie że mną. Zeżarłem półtora pizzy, ale gdy zobaczyłem to co okonek przedstawiła, wydaje mi się, żem nic nie jadł albo to co było, to jakieś atrapy…
Trudno. Zjem drugą kolację. 16/8 pójdzie się bujać
Jak mam nie wiedziec?
Jak pierwszy raz bylismy w Alicante (z wizyta, bo mieszkalismy w Madrycie) to mnie zawlekli do muzeum przy stadionie.
A i postacią w Łodzi wczesniej by popularną (niekoniecznie a dobrym tego slowa znaczeniu)
Do Herculesa przyszedl w czasie, kiedy zlote lata klubu sie konczyly, rozegral 12 spotkan i dla tutejszych kibicow rozplynal sie w nicosci.
Ale sciezki innym Polakom przetarl jesli chodzi o grę w klubach za żelazną kurtyną.
Lepiej się przyznajcie, ile wydajecie miesięcznie na ciuchy …że zapytam w rocznicę śmierci Marilyn Monroe
?
Ostatnio wiecej na pranie i prasowanie.
Prąd podrozal…
F…hell!!!
Zapomniałem…
Wstyd mi…
I dzieki @Nunu !!!
0 złotych polskich - ja
Wylalusiłeś się na starcie i nie musisz?
Szkoda mi pieniędzy
Pada
Ten półmisek dolny chętnie zdegustuje, akurat porcja dla mnie. No i zgłodniałem, idę do kuchni czarować . Nie można polizać obiadu przez szybę, bardziej się utopić w ślinotoku
Oszczędny jestem chyba, albo mnie stres jeszcze trzyma na pewną myśl o ?. Kupuje ino szpulki z nićmi do cerowania, maszynę do szycia póki co oliwie by się nie obraziła, trudno się przełamać by cokolwiek nowego zakupić jak po pracy sklepy pozamykane