puknąć? To puknijcie się.
Przypuszczam, że nawet za okupacji nazistowskiej takich bezmyślności nie było, i takiego pognębienia Polek i Polaków, żeby nie można było wyjść do parku, lasu, na spacer nad wodę, gdy przebywanie na powietrzu i na Słońcu wzmacnia odporność organizmów, i syntezuje ważną dla zdrowia witaminę D3
przez miesiac nic sie nie stanie, a izolacja i kwarantanna jak dobrze pilnowana dzialaja.
nie chce mowic hop i nie zapeszyc, ale w Hiszpanii po takich drastycznych srodkach sie poprawilo.
tylko, ze tu politycy nie serwuja szopki wyborczej i nie robia z siebie malp z maseczkami w Sejmie.
a witaminki sa w pastylkach, od tego sie nie umiera.
zawsze uwazalam, ze zarzadzac trzeba umiec. a milczenie jest zlotem o czym moze wie pani Duda zwana pierwsza dama, ale jej malzonek nie.
z polecanych lektur na dzien dzisiejszy?
https://wolnelektury.pl/media/book/txt/grob-agamemnona.txt
a w ogole to g… wiesz jak za Niemca bylo.
Suplementuj się wit. D3 jak i ja. Chciałbyś się poopalać na polanie na golasa co? 
Preferuję DSHN (Doskonały System Harmonii Natury).
to jedz do lasu, tylko nie daj sie zlapac.
a w ogole to masz harmonijna dzialke?
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-04-04/polski-zwiazek-dzialkowcow-ogrody-to-nie-teren-zieleni-zakaz-przebywania-naruszy-prawa-majatkowe/ to sie przeprowadz i nie placz.
Ale do swojego lasu chyba mogę wejść? Znaczy nie osobiście mojego…
nie mozesz.
swoja droga to jestem ciekawa jak by bylo z moja dzialeczka w Polsce? ona funkcjonuje jako lesna 
Nie mogę tlko dlatego że są tam drzewa?
Las jest mój i nikt nie ma prawa pilnować czy wchodzę na swój teren chyba 
jak nie osobiscie Twoj to nie mozesz, chyba, ze gajowym zostaniesz.
Aaa no to co innego…