Picie 0% co o tym sądzicie?

Sam uważam że albo nie pić albo z %.
Piwo 0% smakuje mi nijak więc nie piję

1 polubienie

Niektore piwa bezalkoholowe da się wypić, pod warunkiem, z nie nazwiesz tego piwem, jest dobrze schłodzone i za pol godziny idziesz do dentysty…
A portal to ostatnio jakis klub AA i znachorow przejął? Bo co i rusz o szkodliwosci jak nie alkoholu to eszystkiego co zdatne do jedzenia i pochwały ozempiku?
Od samego czytania mozna wpasc w alkoholizm i zachorowac na raka.

1 polubienie

Smak raczej słaby a brak…

1 polubienie

Tu piwo bezalkoholowe jest popularne, praktycznie kazdy większy browar ma co najmniej jedno, a zdarza się więcej tych 0,0. Niektore nawet jakieśtam soczki dodają. Czy jest to kwestia zwyczaju? Klimatu? Reklamy, że to mniej szkodliwe od tych kolorowych fant czy innych oranzadek?

1 polubienie

Skandal!

3 polubienia

Próbowałem tego bezalkoholowego eksperymentalnie. W pierwszych łykach ta ciecz przypomina piwo, ale w następnych zupełnie od smaku piwnego odchodzi. Im więcej się tego pije tym dalej od oryginału. Jak ktoś lubi niech sobie pije, mnie nie podeszło. To nie powinno nazywać się piwo bezalkoholowe, bo to nawet nie jest podobne do piwa. Ot, co!

3 polubienia

Wyjdź boś próbował

3 polubienia

Po coś wlazł?

1 polubienie

Osobiście jak słyszę \to smakuje podobnie" odmawiam

2 polubienia

Wyjdę na prawdziwe piwo. A ty se tu zostań z tem napojem haniebnie bezalkoholowem.

4 polubienia

mnie fałszywe po łyku jakieś było niepitne

2 polubienia

To jest jakis nonsens.
W takiej sytuacji to zdecydowanie wole zwykła wodę której i tak ostatnio pije coraz więcej.Dla mnie temat nie istnieje.

2 polubienia

Po moim trupie

2 polubienia

Na pewnym etapie dochodzisz do wniosku, ze od samej wody to sie żaby w brzuchu zalegają i czyms trzeba “smak zlamac”. Ale herbata to tego celu lepsza.
Z tym, że w Hiszpanii w knajpie niekoniecznie. Bo herbaty parzyc nie potrafią.

Da sie załatwić…

2 polubienia

Ja też kiedyś myślałem podobnie do Was, ale ja teraz myślę tak mniej. Ja ogólnie teraz jestem bardziej otwarty na napoje niebędądze wodą, kawą lub alkoholem.

Nie mów tego tak głośno bo @Devil Cię stąd będzie wyganiał. :joy: :rofl:

3 polubienia

Nic dziwnego. Każdy napar z jakiekolwiek zielska nazywają Infusion , co sugeruje aplikowanie dożylne. W niektórych rejonach taki napar, to Fermentar, co całkowicie wymyka się zdrowemu rozsądkowi.

1 polubienie